George Russell uzyskał najlepszy czas sobotniej sesji treningowej przed Grand Prix Emilii-Romanii, rozegranej w suchych warunkach.
Wszystkim piątkowym zajęciom przed Grand Prix Emilii-Romanii towarzyszyły opady deszczu, niska temperatura i spora wilgotność. Takie warunki oprócz umiejętności wymagały również sporo szczęścia, gdyż kwalifikacje, w których triumfował Max Verstappen, pięciokrotnie przerywano czerwonymi flagami i mnóstwo kierowców straciło swoje dobre okrążenia. W gronie pechowców ostatniego segmentu czasówki znalazł się Charles Leclerc, który po pierwszym szybkim okrążeniu starał się przejechać spokojniejsze kółko, aby spróbować poprawić swój dotychczasowy wynik. Monakijczyk nie zdążył rozpocząć szybkiego okrążenia ze względu na przerwanie Q3 czerwoną flagą.
Zapowiedzi synoptyków na kolejny dzień przewidywały odmienną, słoneczną aurę. Prognozy sprawdziły się i w sobotnie południe większość stawki po raz pierwszy w ten weekend mogła w pełni sprawdzić się w suchych warunkach. Mimo spadków mocy, Lewis Hamilton prowadził w początkowej fazie sesji z rezultatem 1:21.880, uzyskanym na pośrednich oponach. Od razu z miękkiej mieszanki skorzystali obaj kierowcy Red Bulla – na czele klasyfikacji znalazł się Sergio Perez (1:19.815) przed Maxem Verstappenem, przez moment rozdzielał ich Alex Albon.
Awarie dotknęły Valtteriego Bottasa oraz oba McLareny – Lando Norris po przejechaniu kilku okrążeń musiał zjechać do garażu ze względu na usterkę pedału hamulca. Po drugiej stronie garażu trwały prace nad samochodem Daniela Ricciardo, który podobnie, jak Bottas, nie zdołał pojawić się na torze przez całą sesję. Pozostali poświęcili FP2 na długie przejazdy, sprawdzając swoje tempo na różnych mieszankach opon pod kątem sprintu oraz niedzielnego wyścigu. Perez zdołał umocnić się na prowadzeniu, zapisując na swoje konto wynik 1:19.790.
O 0,3 s szybciej (1:19.457) swoje okrążenie ukończył George Russell, co pozwoliło mu wskoczyć na czoło tabeli. Na ponad kwadrans przed końcem na drugie miejsce przebił się Charles Leclerc, jadący na miękkich oponach. Lepsze rezultaty na pośrednim ogumieniu notował Sergio Perez, który ze stratą 0,081 s do Russella przeskoczył Monakijczyka. Ostatecznie na dalszych pozycjach za Russellem, Perezem i Leclerciem uplasowali się Hamilton, Alonso i Sainz. Zdobywca pole position, Max Verstappen zajął siódme miejsce. Sprint, który zdecyduje o kolejności startowej w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Emilii-Romanii rozpocznie się o 16:30.
Foto. materiały prasowe zespołu Mercedes; oficjalne materiały prasowe serii