Max Verstappen w cuglach wygrał trzeci trening przed GP Holandii. Robert Kubica, który zastępuje Kimiego Raikkonena, zajął 19. miejsce.

Ze względu na liczne okresy czerwonych flag oraz tłok na torze, wyniki dwóch pierwszych treningów przed GP Holandii odbiegały od rzeczywistego układu sił w stawce. Max Verstappen przyznał, że gdyby nie przerwanie drugiej piątkowej sesji, to byłby w stanie wykręcić najlepszy czas. Taki obrót spraw wykorzystało Ferrari, dość niespodziewanie zajmując dwa pierwsze miejsca. Z kolei w pierwszym treningu najszybciej pętlę toru Zandvoort pokonał Lewis Hamilton, który po południu miał awarię samochodu, eliminującą go z prawie całego FP2.

Robert Kubica wyjeżdża na tor podczas FP3 przed GP Holandii

W sobotnie południe bardzo szybko do pracy wziął się Robert Kubica, chcąc jak najlepiej zapoznać się z torem Zandvoort. Polak zastępujący w sobotę i niedzielę chorego na Covid-19 Kimiego Raikkonena od razu pojawił się na torze, wyjeżdżając na miękkich oponach. Podobnie postąpił Lewis Hamilton. Pierwsze szybkie kółko Brytyjczyka (1:12.010) na miękkich oponach nie przebiegło bez problemów – kierowca Mercedesa lekko zahaczył o żwir w sekwencji zakrętów 11-12. Czas Hamiltona poprawił Fernando Alonso (1:11.996), korzystający z pośredniego ogumienia. Chwilę później na fotel lidera wskoczył Charles Leclerc (1:11.768), lecz Alonso kontynuował swój stint i poprawił wynik reprezentanta Ferrari (1:11.705).

Carlos Sainz rozbija bolid w trakcie FP3 przed GP Holandii

Drobną przygodę zaliczył Sebastian Vettel, który wpadł na żwirowe pobocze i zahaczył o styropianową tabliczkę na początku strefy DRS. Poważniejsze zdarzenie miało miejsce z udziałem Carlosa Sainza, który po uślizgu na wyjściu z dwójki, rozbił swój bolid w nachylonym zakręcie nr 3. Ujrzeliśmy kolejną w ten weekend czerwoną flagę.

Kierowcy wyjeżdzają na tor po okresie czerwonej flagi podczas FP3 przed GP Holandii

Po wznowieniu sesji na niespełna pół godziny przed końcem prawie wszyscy kierowcy wyjechali na tor. Swoje pierwsze sobotnie pomiarowe kółka przejechali Max Verstappen (1:11.225) i Valtteri Bottas (1:11.217 na używanych miękkich oponach), od razu wskakując na czołowe lokaty. Holender korzystający z pośredniej mieszanki poprawił jeszcze swój wynik (1:10.702), lecz szybko stracił prowadzenie na rzecz Fernando Alonso (1:10.670), który wybrał opony z czerwonym paseczkiem. Czas Hiszpana zdecydowanie przebili Bottas (1:10.179) i Hamilton (1:10.417), wskakując na dwie pierwsze pozycje.

Mick Schumacher

Po rekordach we wszystkich sektorach nowym liderem został Max Verstappen (1:09.623), o ponad pół sekundy poprawiając rezultat Bottasa. Tego świetnego czasu nikt nie zdołał już poprawić. Dodatkowo sam autor najszybszego okrążenia FP3 przyznał, że nie da się szybciej pokonać trzeciego sektora. Swoje szybkie pomiarowe okrążenie zepsuł Mick Schumacher, ścinając zakręt 12 po wyprawie na żwirowe pobocze. Niemiec skarżył się na silny, tylny wiatr w tym rejonie toru. Błędów uniknął Robert Kubica, który w klasyfikacji trzeciego treningu wyprzedził Schumachera, kończąc swoje pierwsze spotkanie z Zandvoort w bolidzie Formuły 1 na 19. pozycji. Polak przejechał 27 okrążeń, tracąc 2,539 s do najlepszego wyniku autorstwa Maxa Verstappena.

fot. F1; oficjalne materiały prasowe serii

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *