Trzeci tegoroczny sprint F1 obfitował w interesujące wydarzenia. Zwycięzcą rywalizacji na torze Interlagos został George Russell.
Zwycięzca kwalifikacji Kevin Magnussen utrzymał prowadzenie, na drugiej pozycji pozostał Max Verstappen, który jako jedyny w stawce oprócz Nicholasa Latifiego wystartował na pośredniej mieszance. W zakręcie nr 4 doszło do kontaktu pomiędzy Estebanem Oconem i Fernando Alonso, kolejny miał miejsce przy wjeździe do alei serwisowej – hiszpański weteran po najechaniu na tył samochodu zespołowego partnera zgubił fragment przedniego skrzydła i musiał zjechać na postój. George Russell próbował zatakować Verstappena na dojeździe do szykany otwierającej okrążenie i w czwórce. Na 3. okrążeniu lider klasyfikacji generalnej wyprzedził Magnussena i objął prowadzenie. Następnie Duńczyk stracił kolejne pozycje na rzecz Russella i Carlosa Sainza, chwilę później uległ Lewisowi Hamiltonowi.
Sergio Perez piął się w górę klasyfikacji i na 8. okrążeniu wyprzedził Lando Norrisa, awansując na szóstą pozycję, a następnie odebrał piątą lokatę Kevinowi Magnussenowi. Na dziewiątym kółku obejrzeliśmy kolejny bratobójczy pojedynek, którego stawką była dziesiąta pozycja – Lance Stroll wypchnął Sebastiana Vettela poza tor na dojeździe do zakrętu nr 4. Na prostej startowej Kanadyjczyk nie bronił się aż tak agresywnie i uległ Vettelowi, później spadając za Ocona i Ricciardo.
W połowie rywalizacji George Russell podjął nieudaną próbę ataku na pozycję lidera. DRS został na moment dezaktywowany po zatrzymaniu się na poboczu Alexa Albona. Na szczęście dzięki bardzo sprawnej interwencji porządkowych szybko zakończono okres żółtej flagi i obeszło się bez neutralizacji. Z trudem utrzymujący pozycję lidera Max Verstappen poinformował przez radio, że najechał na leżące na torze szczątki któregoś z samochodów. Na 15. okrążeniu Russell pewnie objął prowadzenie, mijając Verstappena na dojeździe do zakrętu nr 4. Lance Stroll znów niebezpiecznie starał się bronić swojej pozycji w walce z Mickiem Schumacherem, a kilkadziesiąt sekund później poinformowano o ukaraniu go doliczeniem 10 sekund za obronę przed Vettelem.
Na 19. okrążeniu doszło do kontaktu pomiędzy Verstappenem i Sainzem w pierwszej szykanie. Kółko później lider mistrzostw z uszkodzonym przednim skrzydłem stracił trzecią lokatę na rzecz Lewisa Hamiltona, który podobnie, jak Guanyu Zhou i Daniel Ricciardo, miał naruszyć procedurę startową. Sprawa zostanie rozpatrzona dopiero po zakończeniu sprintu. Sędziowie odnotowali także incydenty z udziałem Alonso i Ocona oraz Strolla i Schumachera. Russell utrzymał prowadzenie do mety, za nim dojechali Sainz, Hamilton, Verstappen, Perez i Leclerc. Punktowaną ósemkę zamknął Kevin Magnussen. Warto pamiętać, że drugi na mecie Carlos Sainz otrzymał karę przesunięcia o pięć oczek do tyłu na starcie do niedzielnego wyścigu, tym samym jutro w pierwszej linii ustawią się obaj kierowcy Mercedesa.
Foto. oficjalne materiały prasowe serii; F1
Comments