Chiny to ogromny rynek dla każdego producenta samochodów, więc nie dziwi wzmożona aktywność PSA na tym terenie w kwestii elektryków
Właśnie pojawiają się pierwsze głosy z koncernu PSA odnośnie elektryfikacji modeli benzynowych na rynku chińskim. Podobno plan zakłada wprowadzenie do oferty w Chinach do 2023 roku wariantu elektrycznego każdego sprzedawanego tam auta spalinowego. Dodajmy, że sprzedają się tam takie auta jak Peugeot 4008 czy Citroen C5 Aircross. Jak wpłynie to na sytuację Peugeota na rynku chińskim i czy będzie miało wpływ na gamę modelową w Europie?
Chiński oddział Peugeota to dosyć skomplikowana historia, bo samochody produkuje tam spółka Dongfeng Peugeot Citroen Automobile, lecz jest jeszcze spółka z Chang’an, który skupia się na produkcji marki DS. Jednak jak donoszą azjatyckie media spółka PSA-Chang’an zostanie rozwiązana, bo nie przynosi oczekiwanych zysków. Mimo to DS będzie dalej produkowany, lecz najpewniej w ramach Dongfeng PSA. Teraz jednak PSA może zyskać, bo do oferty dołącza 208-e oraz 2008-e, czyli w pełni elektryczne samochody, które sprzedawane są nawet w Europie. Technologia w nich użyta zostanie zaadaptowana do innych konstrukcji na rynek chiński i to ułatwi produkcję.
Niewykluczone, że w latach 2020-2021 zobaczymy powrót modelu 4008 do Europy w nowej odświeżonej wersji, jako bliskiego brata dla 3008. Gdy dojdzie do faceliftingu to modele 3008 oraz 5008 również dostaną wariant elektryczny na Starym Kontynencie. Peugeot kładzie teraz duży nacisk na elektryfikację, gdyż nie tylko Chiny są ogromnym rynkiem zbytu, ale również przepisy UE nie pozwalają na brak elektryków w gamie. Dodatkowo firma wchodzi do serii Le Mans Hypercars, gdzie jeżdżą auta hybrydowe i może testować swoje rozwiązania w ekstremalnych warunkach.
Foto. materiały prasowe Peugeot
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
