Jorge Martin zdobył Pole Position do Grand Prix Ameryk na torze Circuit of the Americas w Austin w Teksasie.
Jorge Martin pomimo wywrotki w trzecim treningu i startu do kwalifikacji w Q1 i tak pojechał na swoim niezwykłym poziomie i zdobył szóste Pole Position w karierze w klasie królewskiej.
Przebieg Q1
Tydzień temu Aleix Espargaro był w siódmym niebie razem z ekipą Aprili. Hiszpan zdobył pierwsze pole position dla Aprili, a w niedzielę wygrał. W ten weekend niestety Aprilia jest na przeciwnym biegunie. Jednak starszy z braci Espargaro nie był osamotniony, razem z nim o Q2 walczył Maverick Vinales, a także drugi i trzeci zawodnik Grand Prix Argentyny, Jorge Martin i Alex Rins. Rins i Espargaro od początku Q1 dali do zrozumienia, że nie chcą skończyć kwalifikacji na Q1. Zawodnik Suzuki zaczął od czasu 2:02.723, Aleix uzyskał rezultat o dwie dziesiąte gorszy. Dwie minuty później wpadł na linię mety Jorge Martin, zawodnik Pramaca poprawił czas Rinsa o ponad dwie dziesiąte i wskoczył na pierwsze miejsce. To oznaczało, że zwycięzca Aleix Espargaro spadł na trzecią pozycję, która nie dawała mu awansu do Q2. Zawodnik Aprili kilka minut później próbował się poprawić, ale popełnił błąd i zaliczył wywrotkę, która wyeliminowała go z walki o Q2. Jorge Martinowi i Alexowi Rinsowi nikt nie zagroził i awansowali bezpiecznie do Q2.
Przebieg Q2
Ducati tak, jak Aprilia w ten weekend jest na przeciwnym biegunie. Tydzień temu poza Martinem nikt nie miał dobrego tempa. Tutaj od samego początku Pecco Bagnaia i Jack Miller zaczęli bardzo mocno od czasów 2:02.327 dla Australijczyka. Zaraz za zawodnikami fabrycznego Ducati znalazł się Johann Zarco. Bardzo obiecujące okrążenie jechał też miejscowy szeryf, Marc Marquez, niestety wywrotka Enei Bastianiniego zmusiła go do porzucenia tego okrążenia. Bardzo prawdopodobne, że Hiszpan tym kółkiem mógł zdobyć Pole Position. Po trzech sektorach był szybszy od Millera o siedem dziesiątych sekundy. Pod koniec kwalifikacji Bagnaia i Miller dorzucili do pieca, Włoch 2:02.167, czas ten był gorszy od rekordu toru Marca Marqueza o trzy setne. Jednak chwilę później czas Włocha i nowy rekord toru ustanowił Jack Miller. Australijczyk nie nacieszył się tym rekordem zbyt długo, ponieważ pojawił się on, Jorge Martin. Zawodnik ekipy Pramac poprawił czas o zaledwie trzy tysięczne i zdobył Pole Position. Marcowi Marquezowi ponownie przeszkodził Enea Bastianini. Z tego powodu zawodnik Repsol Hondy skończył kwalifikacje na dopiero dziewiątej lokacie. Tym samym jutro przed Hiszpanem czeka ciężkie zadanie. Jednak Marc to Marc i można być pewnym dobrego spektaklu z jego strony.
Foto: materiały prasowe serii