Dyrektor wykonawczy Alpine Marcin Budkowski porównał emocje towarzyszące Grand Prix Węgier do legendarnego 24-godzinnego wyścigu.
Loteryjny wyścig o Grand Prix Węgier padł łupem Estebana Ocona. Sensacyjne zwycięstwo 24-latka było pierwszym triumfem dla ekipy z Enstone pod szyldem francuskiego producenta samochodów sportowych. Francuz do końca nie mógł być pewny dowiezienia prowadzenia do mety – z niewielką stratą czaił się za nim Sebastian Vettel, a Lewis Hamilton ruszył w pogoń za pierwszą dwójką po uporaniu się z Carlosem Sainzem. Marcin Budkowski, dyrektor wykonawczy zespołu Alpine nie ukrywał, że bardzo przeżywał niedzielne zmagania pod Budapesztem. Polak zwrócił uwagę na to, jak dużą rolę w niedzielnym triumfie odegrał Fernando Alonso, powstrzymujący napór Lewisa Hamiltona. 44-latek wyraził także dumę ze wspólnej pracy teamu Alpine, mającego za sobą trudny rok.
Wydaje mi się, że byłem w Le Mans, że ten wyścig trwał 24 godziny. Nie mam głosu, po prostu jestem wykończony, to było tak stresujące. Oczywiście mieliśmy super start z Estebanem i skorzystaliśmy z tej drugiej pozycji. Bardzo zastanawialiśmy się, czy zmienić opony na suche przy restarcie, czy nie. […] Dobr decyzja zespołu, żeby zmienić te opony i przejść na suche. […] No i na koniec Fernando, który pomógł, bo zablokował Lewisa przez parę okrążeń. […] My wiedzieliśmy, że jest duża szansa, że Lewis nas wyprzedzi przed końcem wyścigu. Jestem super dumny z tego zespołu. […] Mieliśmy trudne momenty, ten rok nie był łatwy, wszyscy pracowaliśmy razem i dzisiaj to też widzieliśmy na torze.
Marcin Budkowski
Były koordynator techniczny FIA uwierzył, że Ocon utrzyma prowadzenie do mety dopiero na ostatnim kółku. Wyniki symulacji przeprowadzanych przez Alpine wskazywały na szczęśliwy finał szarży Hamiltona.
[Uwierzyłem] na ostatnim okrążeniu, jak Esteban był z przodu jeszcze po pierwszym zakręcie, bo wiemy, że to jest główne niebezpieczeństwo, i potem zacząłem myśleć “Ok, chyba wygramy ten wyścig”. […] Wiedzieliśmy, że trudno tu wyprzedzać, ale Lewis może to zrobić, i nasze narzędzia, nasze symulacje mówiły nam, że tak się wydarzy. Więc nie myśleliśmy, że wygramy ten wyścig, ale wiedzieliśmy, że jest szansa, jeżeli Lewis będzie miał trudności. I powiedzmy, że utrudniliśmy mu to.
Marcin Budkowski
Dotychczas najlepszym wynikiem Ocona w sezonie było 7. miejsce w Portugalii. Francuz znacząco poprawił swój dorobek na Hungaroringu i awansował na 11. pozycję w klasyfikacji generalnej, wyprzedzając swojego kolegę z zespołu, Fernando Alonso.
Fot. oficjalne materiały prasowe serii