Tsunoda: „Nie boję się popełniania błędów w moim pierwszym sezonie”

1 lutego 2021

Nowy nabytek AlphaTauri Yuki Tsunoda nie boi się popełniania błędów w swoim pierwszym sezonie, ponieważ uważa, że jedynie to go wzmocni.

Yuki Tsunoda jest dużym zaskoczeniem ostatnich lat. Junior programu Hondy bardzo szybko dostał się do Formuły 1. Japończyk ma dopiero 20 lat, a już ma na swoim koncie kilka zwycięstw w F2 i trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej kierowców sezonu 2020. Zespół Red Bull Racing zauważył starania Tsunody i postanowili dać mu szansę w bolidzie F1.

Japończyk będzie kolegą zespołowym Pierre’a Gasly’ego. Włoska ekipa musiała jednak pozbyć się Danilla Kvyata. Rosjanin po dosyć mieszanym sezonie opuścił świat F1 i marne są szanse na to, aby do niego w przyszłości wrócił. Red Bull jednak postawił na kierowcę z bardzo znikomym doświadczeniem za kierownicą bolidu F1. Yuki swoje pierwsze okrążenia wykonał w samochodzie AlphaTauri z sezonu 2018 na torze Imola, następnie w Abu Dhabi w wersji z 2020 i ostatnio Japończyk ponownie odwiedził obiekt w Emilii-Romagnii. Po wywiadach z Tsunodą można dojść do konkluzji, że młody zawodnik nie boi się swojego pierwszego roku w F1.

To będzie mój pierwszy sezon w Formule i będę naciskać od pierwszego dnia, aby jak najszybciej zapoznać się z bolidem. Nie boję się popełniania błędów, oczywiście będę próbować ich unikać, ale, tak czy siak, one nastąpią. Jestem przekonany, że nauczą mnie i sprawią, że będę lepszy. Cieszy mnie wsparcie Japonii i jestem dumny z reprezentowania mojego kraju.
Yuki Tsunoda

Tsunoda będzie pierwszym japońskim kierowcą od 2014 roku. Ostatnim reprezentantem Państwa Kwitnącej Wiśni był Kamui Kobayashi. Yuki bardzo szybko dostał się na najwyższy level. Jeszcze cztery lata temu jeździł w japońskiej Formule 4. W 2019 dostał szansę w F3 i Carlin był tak z niego zadowolony, że Tsunoda dostał staż w F2 i tam zachwycił każdego swoją determinacją, twardą walką i rozwagą.

Zobaczymy, jak Japończykowi pójdzie w nadchodzącym sezonie. Dostaje on szansę jeżdżenia w bolidzie ze sporym potencjałem, więc jest szansa na udowodnienie swojego talentu. Będzie to także duży sprawdzian dla Pierre’a Gasly’ego, ponieważ jeśli Tsunoda okaże się tym lepszym z dwójki AT to marne szanse Francuza na transfer do lepszej ekipy.