Zapraszamy na relację na żywo z Grand Prix Styrii, drugiej rundy Mistrzostw Świata Formuły 1. Z Pole Position wystartuje dziś Lewis Hamilton, a wraz z nim w pierwszej linii stanie Max Verstappen.
Po raz drugi w tym sezonie Formuła 1 pojawia się na Red Bull Ringu. Jest to pierwsza taka sytuacja w historii, gdzie jeden tor organizuje dwie rundy w tym samym roku. Nasze apetyty napędza fakt, że zarówno pierwsze rozdanie, jak i wczorajsze kwalifikacje były niezwykle ciekawe, więc na dzisiejszy wyścig naprawdę warto czekać… A przede wszystkim warto zostać z nami podczas relacji na żywo!
Z pierwszego pola po kapitalnych kwalifikacjach ruszy Lewis Hamilton. Brytyjczyk zdeklasował rywali w rzęsistym deszczu i z ogromną przewagą wygrał wczorajszą sesję. Jedynym kierowcą, który był zdolny rzucić mu rękawicę, był Max Verstappen, który podczas swojej ostatniej próby niestety się obrócił. To wystarczyło jednak Holendrowi do zameldowania się na P2.
Świetne kwalifikacje zaliczył również Carlos Sainz. Kierowca McLarena ruszy tuż za plecami wyżej wymienionej dwójki, a obok niego stanie zespołowy kolega Hamiltona – Valtteri Bottas.
Esteban Ocon z piątym czasem również pokazał, że umiejętności jazdy w deszczu nie zapomina się nawet pomimo półtorarocznej przerwy od startów. Kolejny raz zawiodło za to Ferrari. Poprawki nie okazały się zbytnio skuteczne, czego skutkiem jest dziesiąte miejsce Sebastiana Vettela i dopiero czternaste Charlesa Leclerca. Monakijczyk został przesunięty o trzy pozycje za blokowanie Daniła Kvyata na jego okrążeniu pomiarowy.
Leclerc nie jest jedynym ukaranym kierowcą. W bolidzie Antonio Giovinazziego trzeba było wymienić skrzynię biegów, w wyniku czego otrzymał karę przesunięcia o pięć pozycji. Niewiele jednak ona zmieniła, ponieważ podczas parku zamkniętego mechanicy Haasa przeprowadzili nieautoryzowaną naprawę przy samochodzie Romaina Grosjeana. W wyniku tego zajścia, Francuz wystartuje z alei serwisowej.
Start wyścigu o 15:10. Tymczasem my już teraz zapraszamy na relację z niezwykle interesująco zapowiadającego się Grand Prix. Przeżyjcie to razem z nami!
Foto. materiały F1
Comments