Pecco Bagnaia zdobywa piąte z rzędu Pole Position w tym sezonie. Pierwszy rząd uzupełnią jutro Jack Miller oraz Joan Mir.
Piękne słońce rozgrzewało zgromadzonych fanów nad torem w Portimao, choć listopad nie jest taki ciepły jak kwiecień. W Q1 mogliśmy się spodziewać walki o dwa miejsca premiowane awansem między Lecuoną, Zarco, Oliveirą i Bastianinim. Po skończeniu swojego okrążenia Brad Binder chciał jak najszybciej poprawić czas. Niestety motocykl KTM-a oraz pobocze weszły w komitywę i zawodnik z RPA był na deskach. Na szczęście wszystko było z nim w porządku i mógł brać udział w dalszej części kwalifikacji. Po pierwszych przejazdach Zarco oraz Aleix Espargaro, lecz Oliveira i Lecuona deptali po piętach. Na awans nie mógł liczyć Nakagami, który zdołał się wbić na szóstą lokatę, ale w piątym zakręcie wywrócił się i zakończył zabawę w kwalifikacjach. Iker Lecuona był niespodzianką w FP4 i udało się mu przebić czas Zarco wskakując na pierwsze miejsce. Później Bastianini poprawił swój czas i wypchnął Francuza z pierwszej dwójki. Zarco był w lekkich tarapatach, ale na szczęście pod koniec Q1 poprawił czas i udało mu się awansować do Q2 wraz z Ikerem Lecuoną.
Piętnaście minut prawdy w Portimao i były dywagacje nad tym, kto zdobędzie swoje szóste Pole Position w tym sezonie – Pecco Bagnaia czy świeżo upieczony mistrz świata Fabio Quartararo, który nie składał broni. Po pierwszych przejazdach niespodziewanie pierwszy był Jack Miller. Bagnaia i Quartararo trafili na żółtą flagę w czwartym sektorze, co przeszkodziło im w poprawie swoich czasów. Ta żółta flaga była spowodowana wywrotką Luci Mariniego, który leżał w czternastym zakręcie. Pecco Bagnaia w drugich przejazdach w Q2 był nie do zatrzymania i przebił rekord toru Portimao i to on zdobył piąte z rzędu Pole Position. Pierwszy rząd uzupełnią jutro Jack Miller i Joan Mir, który był rozwścieczony na Alexa Marqueza. Fabio Quartararo wyruszy dopiero z siódmego pola.
foto. materiały prasowe serii