Potwierdziły się informacje, o których pisaliśmy już wcześniej – nowe samochody Volvo będą miały wbudowany ogranicznik prędkości, który zablokuje ją na poziomie 180 km/h.

W kwietniu ogłoszono, iż ograniczniki z pewnością otrzymają modele V90 i S90. W dzisiejszym komunikacie prasowym poinformowano, że czeka to również każdy nowy pojazd spod szyldu Volvo. Badania Szwedów pokazują bowiem, że większość ludzi nie rozumie do końca niebezpieczeństw związanych z nadmierną prędkością. Spora grupa nawet doświadczonych kierowców ma dodatkowo problemy z dostosowaniem prędkości do sytuacji i warunków na drodze. Limit ten ma jednak nie tyle blokować piratów drogowych, co działać na wyobraźnię i uświadamiać, że wysoka prędkość (a raczej je nagłe wytracenie) może zabić. Zresztą, ciężko poza niemieckim autobahnem legalnie rozpędzić się powyżej 180 km/h.

Volvo

Ruch ten jest kolejnym krokiem we wdrażaniu programu Volvo Vision 2020, wedle którego od bieżącego roku w autach szwedzkiej marki ma nie zginąć żaden człowiek. Nie od dziś wiadomo, że producenci ze Skandynawii wiodą prym w kwestii bezpieczeństwa swoich aut. Nie powinien nas więc dziwić kolejny krok w kierunku minimalizowania ryzyka śmiertelnych wypadków.

Każdy producent jest odpowiedzialny za poprawę bezpieczeństwa na drodze. Nasza nowa technologia i zainicjowany przez jej wprowadzenie dialog pasują do naszego myślenia. Ogranicznik prędkości i funkcja Car Key pomogą uświadamiać ludzi, że przekraczanie dozwolonej prędkości jest niebezpieczne. Rozwiązania te zapewniają dodatkowy spokój dla kierowcy i wspierają jego lepsze zachowania na drodze.

Malin Ekholm, szef Volvo Cars Safety Centre

Warto również wspomnieć o wyżej wymienionej funkcjonalności Care Key. Dzięki niej będziemy mogli własnoręcznie ustawić jeszcze niższy limit prędkości. To bardzo dobra funkcja, kiedy na przykład wasz wujek Mirek będzie chciał koniecznie pośmigać po autostradzie nowym Volvo, ale najbardziej zaawansowane technicznie auto, którym kierował, to Daewoo Lanos z 2000 roku. ,,I cyk, limicik do setki”.

Volvo

Sam pomysł na pierwszy rzut oka wydaje się dość kontrowersyjny. Volvo oraz inne marki z tego regionu świata, jak chociażby Saab, nigdy jednak nie przebierały w środkach, jeśli chodzi o bezpieczeństwo. Cóż, taka mentalność Skandynawów.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *