Czy współcześnie da się zrobić terenówkę z prawdziwego zdarzenia, która nie krzyczy elektroniką, ma potężny silnik i nawet z największej opresji wyjdzie z sukcesem? Jeszcze niedawno powiedziałbym, że nie, ale na horyzoncie pojawił się INEOS Grenadier, który zaskoczył świat, bo klasyczna motoryzacja wróciła i to w najlepszym możliwym wydaniu, takim, jakiego oczekuję aktualnie na rynku!
Ludzie kochają SUV’y i podniesione auta, które w teorii dają sobie radę w terenie. W teorii, bo to w większości puste hasła reklamowe, wymyślone za biurkami marketingowych speców. Jednak jest pewna kategoria samochodów, które nie muszą nic udawać, bo ich właściwości bronią się same. Mowa o prawdziwych autach terenowych, gdzie z daleka wiesz, że masz do czynienia z mocnym zawodnikiem. Problem jest jeden – segment ten zanika przez rygorystyczne normy i wiele samochodów zmieniło się z prawdziwych twardzieli w przestraszonych chłopców. Jednak jest na rynku pewien gracz, który mówi do wszystkich: “Hej, My się nie boimy, a oto nasza terenówka do zadań specjalnych!” Mowa o firmie INEOS i modelu Grenadier, którego jeszcze mało kto zna i to Wasz największy błąd! Dzisiaj poznacie mojego faworyta na rynku off-roadu!
Czym jest INEOS?
To pytanie prawdopodobnie zadaje sobie każda osoba, która spotka się z Grenadierem. Przecież jeszcze kilka lat temu nikt nie słyszał o takiej marce. Otóż w motoryzacji nie, ale to nie oznacza, że firma nie działa w innych sektorach. INEOS to globalna firma chemiczna, która odgrywa znaczącą rolę w przemyśle petrochemicznym i chemicznym. Z siedzibą w Szwajcarii i głównymi operacjami w Europie i Stanach Zjednoczonych, INEOS jest jednym z największych producentów tworzyw sztucznych na świecie. Firma specjalizuje się w produkcji etylenu, propylenu, polipropylenu, oraz wielu innych kluczowych surowców chemicznych, które stanowią fundament dla wielu gałęzi przemysłu. Przedsiębiorstwo zatrudnia 26 tysięcy osób w 36 niezależnych firmach. Łącznie posiada 194 zakłady produkcyjne w 29 krajach.
INEOS jest również zaangażowany w sektorze energetycznym i ekologicznym, dążąc do rozwoju innowacyjnych technologii i produktów, które spełniają najwyższe standardy jakości oraz ochrony środowiska. Dzięki swojemu globalnemu zasięgowi i zaawansowanym rozwiązaniom technologicznym, INEOS ma wpływ na wiele aspektów życia codziennego, od opakowań po samochody, od medycyny po przemysł energetyczny. Firma jest znana z zaangażowania w zrównoważony rozwój i tworzenia innowacyjnych rozwiązań, które kształtują przyszłość przemysłu chemicznego i środowiska naturalnego. W 2016 roku powstał INEOS Automotive, czyli spółka odpowiedzialna za sektor motoryzacyjny, a później za model Grenadier!
Zacznijmy od idei
INEOS Grenadier to pojazd, który idealnie wpisuje się w segment UUV, czyli Ultra Utility Vehicle, co można przetłumaczyć jako “pojazd ultraużytkowy.” To określenie idealnie oddaje jego naturę. W przeciwieństwie do niektórych pojazdów, gdzie nowoczesne rozwiązania bywają wprowadzane na siłę, w przypadku Grenadiera wszystko jest dokładnie przemyślane i zoptymalizowane pod kątem działania w terenie. To pojazd stworzony, by sprostać najtrudniejszym warunkom, nie tracąc przy tym na funkcjonalności. Przykuwa uwagę swoją wszechstronnością i gotowością do pracy w ekstremalnych warunkach, co czyni go doskonałym narzędziem dla wszystkich, którzy potrzebują niezawodnego partnera do zadań specjalnych.
Ale to wygląda!
Reakcje mijających Was ludzi, którzy po raz pierwszy na drodze widzą Grenadiera są mniej więcej takie, jakbyście pracowali w wojsku lub służbach specjalnych i niespodziewanie pojawili się autem służbowym w waszej rodzinnej wiosce. Każdy z daleka widzi, że ten sympatyczny jegomość, to naprawdę solidny zawodnik, który nie boi się zjechać z trasy. Pudełkowaty kształt, ostre linie, zawiasy drzwi montowane na zewnątrz, modułowe panele pozwalające zamontować do 45 kg dodatkowego osprzętu czy opony typu A/T to tylko niektóre elementy zdradzające, że mamy do czynienia z poważnym sprzętem.
Design Grenadiera to hołd dla legendarnego Land Rovera Defendera. Ten samochód niesie ze sobą ducha klasycznych terenówek, łącząc w sobie zarówno kształty, jak i charakterystyczne cechy dla Defendera. Solidna rama i prostokątne kształty nadają Grenadierowi niezwykle surowy i terenowy wygląd, który od razu zwiastuje porządnego gracza. Choć design tego pojazdu to hołd dla przeszłości, to równocześnie prezentuje on wszystkie nowoczesne elementy, takie jak zaawansowane oświetlenie LED i wykończenie z najwyższej jakości materiałów, co sprawia, że Grenadier to połączenie najlepszych cech klasyki i nowoczesności.
Klasyczne wnętrze
Wnętrze Grenadiera jest zaskakująco przestronne i funkcjonalne. Samochód ten może pomieścić pięć osób, a nawet jeśli siedzimy w tylnej części, to nadal mamy mnóstwo miejsca na nogi i komfortowe siedzenia. Kokpit jest utrzymany w minimalistycznym stylu, co pasuje do charakteru terenowego pojazdu, jednak na pokładzie wciąż dostępny jest Apple CarPlay czy Android Auto. Niektórych zaskoczyć może brak klasycznego prędkościomierza, bo w jego miejscu umieszczono minimalistyczne kontrolki ostrzegawcze. Prędkościomierz i wszystkie dodatkowe wskaźniki umieszczono na ekranie środkowym. Choć jest on minimalistyczny, to zdecydowanie można powiedzieć, że jednocześnie jest przyjemny dla oka.
Wszystkie elementy są wygodnie rozmieszczone, a materiały użyte do wykończenia są trwałe i odporne na trudy terenowe. Umieszczenie dwóch okien w dachu nad głową kierowcy i pasażera to doskonały zabieg, który zwiększa wizualnie przestrzeń w aucie i nawet osoby o wzroście ponad 2 metrów spokojnie znajdą dla siebie miejsce. Elektryczne fotele? Nie w Grenadierze i to duży plus, bo producent ogranicza elektronikę do minimum, a takie rozwiązania zaawansowane lubią się psuć. Tu ich nie ma, więc to gwarancja skuteczności.
Czy w Grenadierze jest dużo miejsca? Pojemność bagażnika wynosi od 1152 do 2035 litrów, więc wystarczy Wam i na zakupy i na biwakowanie. Na pokładzie znajdziemy reduktor, blokowany mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu i wiele innych funkcjonalności, które w terenie się przydadzą. Steruje się nimi częściowo z poziomu panelu umieszczonego w suficie, co sprawia, że przez moment czujemy się jak pilot myśliwca. Czy to jest fajne? No pewnie, że tak! Takie elementy tworzą niesamowity klimat, a przy okazji są bardzo praktyczne.
Porządne silniki na pokładzie
Na klientów czekają dwa silniki do wyboru. Oba produkcji BMW i jest to wysokoprężna jednostka o oznaczeniu B87, czyli rzędowa szóstka o mocy 249 koni mechanicznych i momencie obrotowym wynoszącym 550 Nm. Druga pozycja do wyboru to benzynowe R6 o mocy 286 koni mechanicznych i 450 Nm. Każdą jednostkę możemy połączyć z 8-biegową przekładnią automatyczną ZF lub z 6-biegowym manualem. To kolejny ukłon w stronę klasycznej motoryzacji. W przypadku naszego testu mieliśmy okazję jechać zarówno benzyną, jak i Dieslem, a oba silniki połączone były ze skrzynią ZF. Jakie wrażenia?
Tak duża moc i moment obrotowy gwarantują, że samochód radzi sobie wybornie w terenie i na brak mocy narzekać nie może. Skrzynia ZF błyskawicznie zmienia biegi, a w terenie dokładnie wie, co chcemy zrobić i jak dopasować przełożenie. Mnie osobiście urzekł silnik benzynowy, bo choć momentu ma mniej, to walory dźwiękowe są na zupełnie innym poziomie. Elastyczność już od samego dołu jest naprawdę niesamowita, a przy każdej zmianie biegów słychać wyraźnie dźwięk pracy turbosprężarki. To dokładnie to, czego bym oczekiwał w aucie terenowym!
Chcę Cię mieć!
To zdanie idealnie podsumowuje INEOS Grenadiera. Auto kompletne, w terenie niesamowicie skuteczne bez konieczności dodatkowych modyfikacji. Sprawdzone technologie połączono w całość i wyciągnięto z nich to co najlepsze. Cena? Startuje od okrągłych 100 000 euro, ale możliwości konfiguracji są bardzo duże, więc ciężko określić sufit. Za kompletne auto uszyte pod nasze wymagania z dodatkowymi akcesoriami trzeba liczyć około 500 tysięcy złotych. Czy warto? Zdecydowanie, bo to jedna z najsolidniejszych propozycji na rynku i długo tak pozostanie.
Dane techniczne – INEOS Grenadier
BENZYNA | DIESEL | |
Silnik | BMW B58 | BMW B57 |
Cylindry i układ | 6 (Rzędowy) | 6 (Rzędowy) |
Zawory | 24 (DOHC) | 24 (DOHC) |
Wtrysk paliwa | Bezpośredni wtrysk | Common Rail Bezpośredni wtrysk |
Pojemność (cc) | 2,998 | 2,993 |
Średnica cylindra x skok tłoka (mm) | 82 x 94.6 | 84 x 90 |
Stopień sprężania | 11.0:1 | 16.5:1 |
Maksymalna moc [kW] | 210 (4750 rpm) | 183 (3250-4200 rpm) |
Maksymalna moc [KM] | 286 (4750 rpm) | 249 (3250-4200 rpm) |
Maksymalny moment obrotowy [Nm] | 450 (1750-4000 rpm) | 550 (1250-3000 rpm) |
StationWagon
0-100 km/h (sekundy) | 8.6 | 9.9 |
Maksymalna prędkość (km/h) | 160 | 160 |
Skrzynia biegów | ZF 8HP51 | ZF 8HP76 |
Liczba biegów | 8 | 8 |
Przełożenie | 2.5:1 | 2.5:1 |
Łączna emisja CO2 | 325 – 336 g/km | 276 – 319 g/km |
Spalanie | 14.4 – 14.9 l/100km | 10.5 – 12.2 l/100km |
UtilityWagon
0-100 km/h (sekundy) | 8.6 | 9.9 |
Maksymalna prędkość (km/h) | 160 | 160 |
Skrzynia biegów | ZF 8HP51 | ZF 8HP76 |
Liczba biegów | 8 | 8 |
Przełożenie | 2.5:1 | 2.5:1 |
Łączna emisja CO2 | 325 – 336 g/km | 286 – 317 g/km |
Spalanie | 14.4 – 14.9 l/100km | 10.9 – 12.1 l/100km |
Quartermaster
0-100 km/h (sekundy) | 8.6 | 9.9 |
Maksymalna prędkość (km/h) | 160 | 160 |
Skrzynia biegów | ZF 8HP51 | ZF 8HP76 |
Liczba biegów | 8 | 8 |
Przełożenie | 2.5:1 | 2.5:1 |
Łączna emisja CO2 | 325 – 336 g/km | 286 – 317 g/km |
Spalanie | 14.4 – 14.9 l/100km | 10.9 – 12.1 l/100km |
Za udostępnienie samochodu do testu dziękujemy serdecznie Ineos Grenadier – Auto Fus Group Warszawa oraz TEAM Długołęka
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments