Redaktor | Fotograf

Ford Puma w nowym wydaniu oferuje szeroką gamę napędów. Teraz dołącza do niej w pełni elektryczne rozwiązanie, które umożliwi bezemisyjną jazdę. Ford Puma Gen-E trafia na rynek i obiecuje zasięg na poziomie 376 kilometrów, a także oryginalny styl i nowoczesne rozwiązania. Jednak czy uda jej się odnieść sukces w tym konkurencyjnym segmencie?

Nowy w pełni elektryczny model trafia na rynek. Jest to Ford Puma Gen-E. Crossover po raz pierwszy jest dostępny w wydaniu w pełni bezemisyjnym. Nowa odmiana wyróżni się na tle innych wersji modelu nieco zmodyfikowaną stylistyką, jednak zachowa jej charakterystyczne elementy. Pod względem technicznym Ford Puma Gen-E ma oferować rozsądny zasięg na poziomie do 376 kilometrów w cyklu mieszanym i aż do 523 kilometrów w mieście. Sprint do setki ma przy tym zajmować około 8 sekund, co jest rozsądnym wynikiem.

Stylistyka nadwozia odzwierciedla charakter Pumy ostatniej generacji, a wprowadzone rozwiązania sprawiają, że jest ona bardziej wyrazista i aerodynamiczna. Śmiały element w formie „tarczy”, inspirowany frontem elektrycznego SUV-a, Mustanga Mach-E, zastąpił konwencjonalną osłonę chłodnicy, nadając pojazdowi świeży wygląd. Sportowy tylny spojler i specjalne wzory felg aluminiowych dodają Pumie stylu typowego dla modeli elektrycznych i sprawiają, że sprawniej radzi ona sobie z oporami powietrza, co przekłada się na lepsze osiągi.

Wnętrze cechuje się wyrazistą i nowoczesną stylistyką, którą podkreślają dwa wyświetlacze o wysokiej rozdzielczości, znajdujące się w zasięgu ręki kierowcy, gwarantujące poczucie nieprzerwanej kontroli nad pojazdem. System informacyjno-rozrywkowy najnowszej generacji Forda SYNC 4 korzysta z nawigacji skomunikowanej z chmurą obliczeniową, która pomaga unikać miejskich korków, łączy się także bezprzewodowo z Apple CarPlay i Android Auto.

Ford Puma Gen-E ma zyskać także dzięki większej przestrzeni bagażowej. Tylny bagażnik oferuje 574 litrów przestrzeni, co samo w sobie jest świetnym wynikiem. Użytkownicy będą mogli także skorzystać z przedniego bagażnika o pojemności 43 litrów, co na razie jest rzadkością w tej klasie aut elektrycznych. Przedni bagażnik wykorzystuje przestrzeń, którą w konwencjonalnych samochodach zajmuje silnik benzynowy.

Elektryczna Puma Gen-E, skonstruowana w najnowocześniejszym zakładzie montażowym Ford Otosan w rumuńskiej Krajowie, wyposażona w silniki elektryczne powstające w fabryce Forda w Halewood w Wielkiej Brytanii, stanowi kolejny krok w rozwoju gamy samochodów elektrycznych Forda. Ceny elektrycznej Pumy Gen-E rozpoczynają się w Polsce od 164 900 zł za wersję podstawową Puma i od 174 900 za wersję Premium. Pumę Gen-E można już zamawiać, a dostawy do klientów spodziewane są wiosną 2025 roku.

Fot. materiały prasowe producenta