Ford Mustang Mach-E powoduje białą gorączkę u wielbicieli samochodu z pędzącym koniem na masce. Pod kątem biznesowym okazał się on jednak strzałem w dziesiątkę.
Dla wielu fanów czterech kółek auta sportowe i kwestia znajdowania się w nich silników spalinowych to prawdziwa świętość. Zawsze, gdy model owiany swoistym kultem otrzymuje wersję na prąd bądź w momencie, gdy sportowa marka prezentuje pojazd elektryczny, w sieci możemy zaobserwować ogromne niezadowolenie, choć to i tak jest spory eufemizm. Tak na przykład było z Porsche Taycanem, który koniec końców okazał się nie tylko bardzo dobrze sprzedającym się modelem, ale również świetnym Porsche samym w sobie. Tutaj jednak nadal mieliśmy do czynienia z sedanem, w którego żyłach (a raczej przewodach) tętniła prędkość. Ford Mustang Mach-E to zaś trochę inny przypadek.
Ford Mustang posiada ogromną gamę oddanych wielbicieli, którzy ogółem rzecz biorąc nie byli aż tak rozczarowani kwestią pojawienia się elektrycznego Mustanga. Wściekłość jednak wywołał fakt, iż mamy tu do czynienia… z SUV-em. Wielu fanów marki uznało to za bezczeszczenie sportowej legendy. Oczywiście osiągi niewątpliwie nadal są sportowe, w szczególności w odmianie GT. 487 koni mechanicznych mocy, aż 860 Nm momentu obrotowego oraz przyspieszenie do 100 km/h w zaledwie 3,7 sekundy to statystyki, które zawsze robią wrażenie. Niesmak jednak pozostał, choć jeżeli widzieliście już tytuł tego tekstu domyślacie się już, że wszystkie rzeczy, o których mówią osoby zakochane w klasycznych Mustangach nie mają większego znaczenia dla pospolitych kierowców.
Według danych marki Ford z lipca 2022 możemy bowiem wywnioskować, iż w tym konkretnym miesiącu Ford Mustang Mach-E sprzedał się lepiej niż bazowy Mustang! Co więcej, różnica pomiędzy tymi dwoma modelami jest naprawdę spora – 4970 do 3367 egzemplarzy. W przypadku Mach-E zaobserwowano wzrost zainteresowania o zawrotne 74,1 procent, zaś w przypadku klasycznego Mustanga możemy mówić o spadku względem lipca 2021 roku o 18,4 procent.
W kontekście całego 2022 roku jednak nadal przeważa Ford Mustang ze spalinowym silnikiem pod maską – 29 611 do 22 645 sztuk. Różnica pomiędzy oboma modelami jest jednak o wiele mniejsza niż rok temu (36 074 do 15 829 egzemplarzy).
Foto. materiały prasowe producenta
Comments