Zespół z Faenzy to już piąta ekipa, która zaliczyła prezentację bolidów na 2022 rok. AlphaTauri AT03 pokazano jednak jedynie w formie renderu.
Prezentacje obu zespołów z rodziny Red Bulla mamy już za sobą. Bez wątpienia jednak austriacki gigant znany z produkcji napojów energetycznych pozostawił nam spory niedosyt. Główny zespół, który w zeszłym sezonie bił się o oba tytuły, zapewniając ostatecznie mistrzostwo Verstappenowi, pokazał jedynie ich tegoroczne malowanie na bolidzie demonstracyjnym skonstruowanym przez Formułę 1. Teraz przyszedł czas na ich siostrzaną ekipę. AlphaTauri, choć pokazało swoją konstrukcję AT03, zrobiło to jedynie w formie cyfrowych modeli 3D.
Problem z omawianiem renderów jest taki, że niemal zawsze przekłamują one jakieś detale. Co za tym idzie, nie mam zamiaru się tutaj rozwodzić nad konstrukcją bolidu, bo na pewno nie jest to jego finalna wersja. Zresztą, nie oszukujmy się, dla większości ekip prezentacje bolidów są przede wszystkim narzędziem marketingowym, a AlphaTauri nie jest tego wyjątkiem. Od rebrandingu tradycyjnie jak co roku dostaliśmy wirtualny pokaz mody, tym razem jednak w skróconej wersji. To z kolei na pewno ucieszyło osoby niezainteresowane nową linią ubrań marki odzieżowej AlphaTauri, a czekające jedynie na pokaz nowego bolidu.
Ekipa z Faenzy ma za sobą swój najlepszy sezon w historii. Prawda jest jednak taka, że zespół miał potencjał na jeszcze więcej, jednak sporo stracili ze względu na nierówny skład kierowców. Debiutujący Yuki Tsunoda przez większą część 2021 borykał się z licznymi problemami, jednak końcówka sezonu w jakimś stopniu daje nadzieje na przyszłość. Japończyk musi bowiem zbliżyć się formą do Pierre’a Gasly’ego, aby zespół mógł piąć się w górę. Jeśli tak się stanie, a bolid na tle stawki utrzyma poziom zeszłorocznego, możemy się spodziewać kolejnego rekordowego dla AlphaTauri sezonu.
Jestem podekscytowany, że możemy w końcu ujawnić, jak będzie wyglądał nasz bolid Formuły 1 na 2022 rok. To zupełnie nowa era dla F1 i mamy nadzieję, że po zeszłorocznym sukcesie ten pakiet będzie bardzo mocny. Po raz kolejny ściśle współpracowaliśmy z AlphaTauri przy prezentacji naszego nowego samochodu. Myślę, że udało nam się dostarczyć coś wyjątkowego.
Franz Tost
Po prezentacji AlphaTauri i ich bolidu AT03 oficjalnie jesteśmy już na półmetku przedstawiania konstrukcji na sezon 2022. Wcześniej widzieliśmy rendery Haasa, malowanie Red Bulla oraz pojazdy Astona Martina, oraz McLarena. Na ten moment jednak tylko ekipa z Silverstone zaliczyła shakedown, będąc pierwszymi, którzy wprawili w ruch nową erę Formuły 1. Już jutro zobaczymy, co ciekawego ma nam do zeprezentowania Williams. 17 oraz 18 lutego to pokazy kolejno Ferrari i Mercedesa. Na Alpine musimy poczekać do 21 lutego, natomiast ostatnia Alfa Romeo zaplanowała swoją prezentację na 27 lutego.
Foto. materiały prasowe zespołu
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments