Elektryczna Skoda ENYAQ iV to pewnego rodzaju przełom dla czeskiego producenta, a jednocześnie podsumowanie dotychczasowego dorobku marki
Przyszedł czas elektryfikacji, o tym wiemy tak naprawdę od dawna. Pierwszym samochodem w pełni elektrycznym Skody był model Citigo E iV. To auto było (i jest) skazane na sukces. Powód? Cena, ta jest po prostu niska, a jeśli dołożymy do tego aktualne dopłaty rządowe to otrzymujemy względnie tani samochód, bo mowa była o kwotach nawet rzędu 51 310 zł z zasięgiem na poziomie 260 kilometrów. Może taka wartość nie powala, ale za tą cenę? Przyznacie, że robi się ciekawie, bo mamy nowe auto z salonu. Pomijam kwestię nastawienia do aut elektrycznych i tak dalej, ale teraz skupmy się na czym innym, bo nadchodzi Skoda ENYAQ iV, czyli pierwszy samochód Skody, który od samego początku będzie elektryczny.
Auto bazuje na platformie MEB (Modular Electrification Toolkit), która umożliwia rozwój silników elektrycznych. Cel dla tego modelu jest prosty – ma być dużo miejsca, ma dawać przyjemność z jazdy i przy okazji ma mieć niebanalny design. Prawda, że proste? Skoda ENYAQ iV będzie bliźniakiem konstrukcyjnym dla Volkswagena ID.4 oraz Audi Q4 E-Tron i Q4 Sportback E-Tron. Dotychczas opieraliśmy się na plotkach, pomówieniach i spekulacjach, ale w końcu zapowiedziano premierę – 1 września 2020 roku, w Pradze. Oczywiście, w sprzedaży auto będzie nie wcześniej jak na początku 2021 roku, więc jeszcze trochę czasu może minąć, ale znamy już jakieś konkrety.
Skoda przewiduje 3 warianty napędowe. Najsłabszy to 150 KM i bateria o pojemności 55 kWh (340 km zasięgu). Środkowy to 180 KM i bateria o pojemności 62 kWh (390 km zasięgu). Topowa wersja to już znacznie mocniejsze auto, bo mowa o mocy 200 KM i pojemność baterii na poziomie 82 kWh, co da nam 500 km zasięgu. Wciąż wam mało? No to będzie wersja RS z dwoma silnikami o mocy 260 lub 300 KM z zasięgiem na poziomie 460 km i pierwszą setką w 6,2 sekundy. Dzięki temu nowa Skoda ENYAQ iV stanie się najmocniejszym samochodem w obecnej ofercie producenta. Produkcja ma się rozpocząć z końcem tego roku w fabryce w Mladej Boleslav, a jako pierwsza na linię produkcyjna trafi Founder’s Edition, która jest limitowana do 1895 sztuk z okazji 125 lat marki.
Foto. materiały prasowe producenta
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
Comments