Toyota zatrzymała produkowanie nowych aut na wyspach oraz we Francji z powodu powstania nowego szczepu wirusa SARS-CoV-2.

Ostatnie doniesienia z Wysp Brytyjskich mówiące o zbadaniu nowego, zmutowanego szczepu koronawirusa odbiły się ogromnym echem na całym świecie. Wiele krajów wstrzymało jakiekolwiek połączenia lotnicze z tym krajem i jak się okazało, to wydarzenie będzie miało wpływ także na rynek motoryzacyjny. Japoński gigant, Toyota bowiem zdecydował się zamknąć fabryki znajdujące się na terenie Wielkiej Brytanii oraz Francji. Decyzja ta jest jedynie przyspieszeniem procesu zamknięcia się na okres świąteczny. Pierwotnie miało się ono rozpocząć 24 grudnia, jednak zdecydowano się przerwać pracę już teraz. Opóźni to z pewnością wydawanie nowego Yarisa, który jest budowany właśnie we Francji, gdzie pół roku temu rozpoczęto budowę czwartej generacji hatchbacka. W planach na rok 2021 jest także Yaris Cross, czyli legendarny model jako crossover.

SARS-CoV-2

Główną w przeszkodą w normalnej pracy były ograniczenia związane z transportem części oraz pojazdów. Przez zamknięcie się na Wielką Brytanię oraz decyzję rządu francuskiego, który postanowił szczelnie zamknąć granicę, aby uniknąć rozpowszechnienia zmutowanego wirusa SARS-CoV-2 logistyka stała się ogromnym wyzwaniem nie wartym zachodu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem pracownicy na wyspach do pracy powrócą piątego stycznia, a ci z Francji mają zaplanowane wznowienie produkcji już 29 grudnia. Trzeba jednak pamiętać, iż sytuacja epidemiczna jest rozwojowa i wiele może się zmienić w tak krótkim czasie.

Toyota

Odmienną decyzję podjęła Honda. Producent z Kraju Kwitnącej Wiśni zamknie swoje placówki zgodnie z planem tj. 23 grudnia, a powrót do pracy planuje się 3 stycznia, dwa dni przed Toyotą. Póki co nie pozostaje nam nic innego niż czekać na nowe informacje w sprawie rozprzestrzeniania się nowego szczepu koronawirusa. Ma on być bardziej groźny oraz rozprzestrzeniać się znacznie szybciej, co może wywrzeć wpływ nie tylko na sytuację w przemyśle motoryzacyjnym, a także w codziennym życiu każdego z nas.

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *