Obecne czasy w motoryzacji są dość przewrotne. Należy zdać sobie sprawę, że wiele przyzwyczajeń jest już po prostu nieaktualnych. Wielu fanów motoryzacji sądziło jednak, że to właśnie Shelby zostanie ostoją ogromnych silników i czystej, spalinowej motoryzacji. Wraz z premierą Shelby Mustang Mach-E GT to przekonanie się jednak kończy.
Shelby to jeden z tunerów, który jest znany przede wszystkim z niesamowitymi emocjami z jazdy wynikającymi z zastosowania ogromnych silników. Stylistyka modeli tej marki jest charakterystyczna. Jednak wraz z nadejściem ery samochodów elektrycznych, należy odzwyczaić się od marki, jaką znamy. Jeszcze kilka lat temu nikt nie uwierzyłby, że słowa Shelby czy Mustang będą mogły być oznaczeniem elektrycznegu SUV-a, tymczasem te czasy nadeszły szybciej, niż sądziliśmy. Na rynek trafia Shelby Mustang Mach-E GT, który jest pierwszym elektrycznym modelem tunera.
Producent od lat związany z Fordem postarał się, aby Mustang Mach-E GT z zewnątrz znacznie się wyróżnił. Shelby skupił się przede wszystkim na dołożeniu elementów aerodynamicznych z włókna węglowego. Ten materiał pojawia się między innymi na masce, grillu, splitterze przednim czy lusterkach. Model na zdjęciach jest wykończony klasycznym białym kolorem, a przez całą długość auta przechodzą charakterystyczne dla Shelby niebieskie pasy. Tuner zastosował takżę felgi własnej konstrukcji, które prezentują się bardzo dobrze. Według producenta dzięki zastosowaniu włókna węglowego udało się znacznie obniżyć masę modelu.
Pod względem technicznym fajerwerków nie ma. Jedyną różnicą jest zawieszenie, które sprawia, że Shelby jest o niższe. Tuner wgrał także dźwięk silnika V8 z modelu GT500, który może być emitowany z głośników. Co ciekawe, model będzie dostępny jedynie w Europie. Shelby Mustang Mach-E GT powstanie w ilości zaledwie stu sztuk, co oznacza, że jego produkcja będzie ściśle limitowana. Cena samego pakietu tunera będzie wynosiła 24 900 Euro, co jest niesamowicie wysoką ceną jak za pakiet wyłącznie stylistyczny do elektrycznego auta. Można się jednak spodziewać, że z powodu dużej limitacji, na wszystkie pakiety znajdą się klienci.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments