Wczoraj opublikowane zostały pierwsze zwiastuny nowej odsłony najmocniejszej wersji japońskiego hatchback’a. Dziś Honda Civic Type-R została zauważona podczas testów w południowych Niemczech. Wczesny prototyp odbiega jednak nieco od produkcyjnej wersji pokazanej przez producenta.
Pomimo obecności wielkiego skrzydła oraz hamulców firmy Brembo Honda Civic Type-R pozbawiona jest pewnych elementów, których brak mocno rzuca się w oczy. Na przykład tylne reflektory wydają się być prowizoryczną konstrukcją używaną jedynie na czas testów. Bardziej uderzający jest jednak układ wydechowy, który ani trochę nie przypomina tego z wersji produkcyjnej lub z poprzedniej generacji. W jego miejsce trafił hak holowniczy, który jest rzadkim widokiem w tego typu aucie. Po lewej stronie znajduje się klasyczna, pojedyncza końcówka, która z pewnością zostanie zastąpiona w wersji produkcyjnej.
Pomimo takie rozkładu układu wydechowego prototyp brzmi całkiem nieźle. Model stoi przed ciężkim zadaniem. Musi zadowolić uszy nabywców i fanów marki. Wszystko dlatego, że nowy Type-R będzie ostatnim w pełni benzynowym, bez wspomagania elektrycznego, autem Hondy na rynku europejskim. Producent zaczął elektryfikować już swoją flotę nie tylko na rynku europejskim. Nic w tym dziwnego. Należy jednak przyznać szacunek japońskiemu producentowi, że zdecydował się wypuścić swój najbardziej agresywny model.
Po zamknięciu fabryki Hondy w Swindon w Wielkiej Brytanii, kolejny Civic Type-R będzie produkowany w fabryce w stanie Indiana w USA. To również ważna informacja ponieważ prawdopodobnie wpłynie ona na cenę. Zadziorny pięciodrzwiowy hatchback zostanie zapewne wyposażony w dokładnie ten sam silnik, który znalazł się pod maską poprzedniego wcielenia. Tam generował on 310 koni mechanicznych. Jednostka zostanie prawdopodobnie lekko zmodernizowana aby zapewnić jeszcze lepsze osiągi. Ważną informacją jest również to, że Honda potwierdziła już manualną skrzynie biegów nie tylko w wersji Type-R, ale również w sednie Si. Auto powinno trafić do sprzedaży pod koniec przyszłego roku. Cena oscylowała będzie w granicy 40 000 USD. W nadchodzących tygodniach zadebiutuje na rynku amerykańskim wersja Si, która będzie bezpośrednią konkurencją Hyundaia Elantry N oraz VW Jetty GLI.
Foto. CarSpyMedia
Comments