Redaktor | Fotograf

Choć Mercedes-Benz GLC przeszedł lifting całkiem niedawno, na rynku pojawiła się już nowa generacja modelu. Przynosi ona wiele zmian, jednak pod względem stylistycznym nie jest rewolucją, a raczej ewolucją dotychczasowych rozwiązań. Podstawą będą dwulitrowe jednostki benzynowe. W gamie mają się jednak znaleźć również hybrydy typu plug-in. Wszystkie wersje otrzymają napęd 4×4 4Matic.

Mercedes ma dość bogatą historię tworzenia SUVów. W przypadku mniejszych modeli tej klasy, zaczęła się ona wraz z wprowadzeniem modelu GLK w 2008 roku. Następca, pokazany w 2015 roku, został jednak nazwany GLC, a Mercedes póki co trzyma się właśnie tej nazwy. Po 7 latach obecności na rynku i jednym liftingu, przyszła w końcu pora na prezentację kolejnej generacji modelu. Nie przyniosła ona wielu zmian, jednak znacząco odświeżyła design i przyniosła sporo najnowszej technologii.

Nowa generacja Mercedesa GLC oficjalnie zaprezentowana - bez rewolucji

Z zewnątrz, GLC upodobnił się nieco do najnowszej stylistyki innych modeli Mercedesa. Tylne i przednie lampy nawiązują do tych z nowej Klasy C, a grill do pozostałych SUVów marki. Bryła GLC pozostała praktycznie niezmieniona, w związku z czym bardzo łatwo ją pomylić z poprzednikiem. Pomimo tego, Mercedesowi udało się poprawić współczynnik oporu powietrza z 0,31 do 0,29. Wnętrze to niemal kopia C-Klasy, na desce znajdziemy ogromny pionowy ekran z systemem MBUX, a analogowe zegary zostały zastąpione tabletem.

Nowa generacja Mercedesa GLC oficjalnie zaprezentowana - bez rewolucji

GLC dostanie również najnowsze technologie Mercedesa dotyczące asystentów jazdy. Na pokładzie znajdzie się rozbudowany asystent podróży i ulepszone wykrywanie przeszkód. Pod maską znajdą się silniki 4-cylindrowe. Każdy GLC otrzyma napęd 4×4 4Matic i 9-biegową skrzynię biegów. Odmiana GLC 300 rozpędzi się do setki w nieco ponad 6 sekund. Jednostki otrzymają wsparcie miękkiej hybrydy, która chwilowo może także zapewnić boosta dla silnika spalinowego. W ofercie znajdzie się kilka hybryd typu plug-in, w tym taka napędzana przez silnik diesla i elektryczny. Niedługo do gamy powinny także dołączyć modele AMG, jednak póki co Mercedes nie zdradza nic na ich temat.

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *