Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Szukając auta terenowego z większą ilością miejsca w środku decydujemy się na SUV’a, a taki Golf Country Variant mógłby spełnić wszystkie nasze oczekiwania

Moda na auta uterenowione stale rośnie. Crossover’y i SUV’y podbijają świat, a nawet takie auta jak Skoda Superb Scout czy Audi A6 Allroad, stają się coraz popularniejsze, bo ludzie chętnie wybierają samochód z większymi możliwościami do pokonywania nierówności na drodze. Jako, że Golf nie dawno zadebiutował jako nowa generacja i widzieliśmy między innymi fanowskie rendery symulujące powrót wersji GTI do pierwszej generacji Golfa. Teraz jednak powstał render pozwalajacy nam też poniekąd wrócić do początków Golfa, a konkretnie do roku 1989, kiedy to pojawił się Golf Country. Była to wersja podniesiona z napędem na cztery koła, a współczesna wersja staje się odpowiedzią w stylu Volvo Cross Country, choć nazywa się Country Variant.

Country Variant

To co widzimy na renderach przygotowanych przez serwis Kolesa to miks wszystkiego czego nie ma. Otóż nie ma jeszcze Golfa w wersji Variant i nie ma wersji Country (Alltrack). A szkoda, bo jak widać jest to naprawdę ciekawa propozycja dla wszystkich osób, które rodzinnym Golfem chcą zapuszczać się w nieco głębszy teren. Wersja od Kolesa ma nawet wyciągarkę w przednim zderzaku, a do tego terenowe opony i na tyle wysokie podwozie, że potencjalny Alltrack wygląda jak zabawka. Do tego można zainstalować bagażnik dachowy lub umieścić tam panele słoneczne, aby wytwarzać potrzebną energię, więc Rajd Safari stoi dla nas otworem.

Country Variant

Szczerze mówiąc to taki wariant z napędem na cztery koła, podwyższonym podwoziem i kilkoma dodatkami w tym stylu bardzo by się przydał. Baza do zbudowania takiego auta jest, więc Volkswagen musiałby tylko zrobić pierwszy ruch w celu finalizacji tego projektu, a reszta już się potoczy sama. Country Variant to propozycja może nieco nad wyraz, ale gdyby sprowadzić ją na ziemię i ucywilizować to mamy świetne auto ze sporym potencjałem. Gdyby pokusić się o mocny silnik, na przykład 2.0 R4 o mocy 333 KM z wersji R to chyba nie muszę mówić, że żadna górska droga nie stanie nam na przeszkodzie.

Foto. kolesa.ru

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *