Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Co by było gdyby to gracze i fani tworzyli hipersamochody? Odpowiedzią na to jest najnowszy koncept Forda o nazwie Fordzilla P1.

Simracing z roku na rok rośnie w siłę. Najdobitniej pokazał to obecny rok, kiedy to w czasie pandemii rywalizacja przeniosła się ze świata rzeczywistego na wirtualne tory. Lockdown był idealnym momentem na wybicie się osób ze świata symulatorowego ścigania. Najlepszym przykładem tego są chociażby Polacy, którzy odnieśli sukces w trakcie pierwszego oficjalnego wirtualnego Le Mans. Jednakże mimo powrotu realnego ścigania simracing wciąż nie chce dać o sobie zapomnieć, czego najlepszym przykładem jest zespół esportowy Forda. Założona w 2019 ekipa o nazwie Fordzilla w trakcie tegorocznych targów growych Gamescon zaskoczyła wszystkich bowiem… prezentacją ich samochodu.

Fordzilla

Tak, nie przesłyszeliście się. Grupa simracerów Forda postanowiła wraz z grupą designerów molocha z Dearborn stworzyć własny futurystyczny hipersamochód. Koncept nosi nazwę Team Fordzilla P1 i powstał pod okiem projektanta Arturo Arino, jednakże to fani mieli spory wpływ na efekt końcowy. Zarówno Ford jak i Team Fordzilla bowiem dzielili się w mediach społecznościowych pytaniami w temacie tegoż projektu, prosząc o porady w przy poszczególnych jego aspektach. W taki sposób ponad ćwierć miliona użytkowników wpłynęła na takie detale jak chociażby wygląd kokpitu czy tak kluczowe kwestie jak rodzaj napędu. Ostatecznie spośród wszystkich konceptów ten finalny uzyskał aprobatę na poziomie 83,8 procent głosów.

Fordzilla

Samochód ten czerpie inspiracje z kultowego już modelu GT, bawiąc się jednak jego formą na swój futurystyczny sposób. Najbardziej w oczy rzuca się kanciasta stylistyka paneli nadwozia, które według Forda mają być konfigurowalne w taki sposób, aby dopasowywać się w zależności od charakterystyki toru. W taki sposób ustawić można aerodynamikę pod obiekty wymagające niższego oporu jak chociażby Monza, Spa-Francorchams czy Le Mans, czy trasy wymagające ogromnej ilości docisku jak Monaco.

Fordzilla

Choć na ten moment Fordzilla P1 pozostaje jedynie w wersji cyfrowego konceptu, tak Ford nie ma zamiaru próżnować. Amerykański producent bowiem ma zamiar stworzyć prototyp modelu w pełnej skali. Oczywiście, choć szansa na zakup tego modelu będzie żadna, tak firma ma zadbać o obecność tego pojazdu w grach, dając tym samym możliwość przetestowania go w świecie wirtualnym.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *