Ferrari

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Podczas Italian Tech Week odbyła się konferencja, w której uczestniczyli Elon Musk i John Elkann. W jej trakcie padło pytanie o Ferrari.

Obserwowane przez nas zmiany w motoryzacji można nazwać rewolucyjnymi. Mowa tutaj głównie o kwestię napędu, zmierzającego do pełnej neutralności węglowej różnymi sposobami, czy to poprzez elektryki, wodór czy paliwa syntetyczne. W tle jednak wciąż przewija się temat nie tylko sposobu napędzania pojazdów, ale również sposobu podróży. W tym przypadku chodzi o systemy autonomicznej jazdy, rozwijane przez takie marki jak Rimac czy Tesla. Dla wielu przejęcie kierownicy przez sztuczną inteligencję to kwestia wygody i bezpieczeństwa, a dla innych odebranie przyjemności z doświadczeń motoryzacyjnych. Szczególnie bolesne staje się to przy samochodach sportowych, które są tworzone z myślą o osiągach i wrażeń z jazdy. Nie dziwi zatem, że temat poruszono w czasie Italian Tech Week. Konkretniej w wywiadzie, w którym uczestniczył John Elkann (prezes Stellantis i Ferrari) oraz Elon Musk, zapytano tego drugiego o autonomiczne samochody wprost z Maranello.

Elon Musk i prezes Stellantis pewni, że Ferrari nie może być autonomiczne

Esencją posiadania Ferrari jest posiadanie możliwości jazdy nim. Myślę, że w świecie gdzie autonomiczność przejmie znaczą część tego jak się poruszamy, wartość zdolności prowadzenia pojazdu zostanie zwiększona. Idąc za analogią, kiedy mieliśmy konie i powozy, ogiery oraz konie wyścigowe również istniały. Kiedy jednak te pierwsze zanikały, ogiery i konie wyścigowe wciąż istniały i były bardzo doceniane. Do pewnego stopnia zatem myślę, że jest to pozycja w której Ferrari jest i powinno kontynuować w niej być.

John Elkann
Elon Musk

Odpowiedź ta nie pozostawiła złudzeń i uspokoiła część fanów — w Ferrari najważniejszy jest kierowca. Co ciekawe, Elon Musk, twarz Tesli, czyli marki, która wyznaczyła trendy w elektryfikacji i technologii autonomicznej, zgodził się z Elkannem. Krótkie “Tak, zgadzam się. To jest w logotypie!”, które wywołało aplauz publiczności, było nawiązaniem do analogii z końmi. Zdanie Elona w obliczu działalności jego firmy może oczywiście dziwić. Mimo wszystko tego typu wypowiedzi wysoko postawionych osób w bardzo postępowych grupach z branży dają nadzieję, że nie utracimy możliwości czerpania radości z jazdy za kierownicą ekscytujących maszyn.

https://youtu.be/4_LAXD-f9e0?t=2324

Foto. materiały prasowe producenta, materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *