Redaktor | Fotograf

Nie będzie to jednak kolejny Crossover czy miejski SUV, a największy model w gamie producenta – XC100. Ma on walczyć na przykład z BMW X7, czy Mercedesem GLS.

Ostatni rok nie był zbyt pomyślny dla większości branży motoryzacyjnej. Do tej grupy nie zalicza się jednak Volvo. Udało się nie tylko nie stracić na sytuacji pandemicznej, ale wręcz zwiększyć globalną sprzedaż modeli. Nie był to co prawda ogromny wzrost, wyniósł 1,8 procenta, jednak w takich okolicznościach bez wątpienia jest to duży sukces. Szwedzki producent nie planuje jednak spoczywać na laurach. Receptą na jeszcze większe podbicie rynku i zwiększenie sprzedaży, ma być kolejny SUV – XC100. Już teraz stanowią one ogromną większość oferty i sprzedaży marki, jednak to właśnie tu widać największy potencjał na dalszy rozwój.

XC90 Recharge Plug-In Hybrid R-Design

Według Erniego Norcrossa, szefa działu doradczego do spraw sprzedaży Volvo, brakującym ogniwem w gamie szwedzkiego producenta jest model większy nawet od XC90. Takie auto mogłoby konkurować z samochodami typu BMW X7 czy Mercedes GLS. Jednak czy faktycznie byłby to opłacalny segment? Bardzo prawdopodobne, patrząc na to jak poradziło sobie XC90 i XC60, również i w przypadku większego auta nie powinno być problemu. Klientów na te modele jest dość dużo, a sam segment nie jest zbyt oblegany przez inne marki. Przez to pole do popisu może mieć Volvo.

Volvo XC90 Inscription

Niestety jednak, prawdopodobnie samochód nie ma większych szans powstać. Prócz krótkiej wzmianki o zapotrzebowaniu na taki samochód, póki co nie ma żadnych informacji na jego temat. Auto najwcześniej mogłoby powstać przy okazji prezentacji nowej generacji XC90, tak aby ujednolicić gamę modelową. Jednak to prędko nie nastąpi, więc nie powinniśmy się spodziewać premiery Volvo XC100 w najbliższym czasie.

XC100

Marka póki co skupia się na rozwoju obecnych na rynku modeli. Niedawno pojawiła się elektryczna odmiana XC40, a Volvo ma już w planach kolejnego elektrycznego crossovera, który będzie jednak stylizowany na coupe. Będzie to jedno z tańszych Volvo w ofercie, dlatego więc ma stać się popularne. Nie ma więc na razie co oczekiwać, że Volvo wprowadzi nowe większe SUVy do swojej oferty. Przyjdzie nam na to jeszcze trochę poczekać, jednak jeśli zapotrzebowanie się pojawi, to prawdopodobnie producent wyjdzie na przeciw oczekiwaniom konsumentów.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *