Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Nowe BMW M5 CS to prawdopodobnie najbardziej wyczekiwana premiera niemieckiego producenta w tym roku, a teraz informacje zostały ujawnione w sieci.

O najnowszym wcieleniu popularnej serii 5 mówi się już od dawna, bowiem nigdy wcześniej niemiecki producent nie oferował wersji CS dla modelu M5. Do tej pory mogliśmy zobaczyć M3 CS oraz M4 CS, a także niedawno M2 CS, które już na wstępie stało się niezwykle popularne. Od samego początku są to auta nastawione na najwyższe osiągi i torowe zacięcie, jednak jak będzie w przypadku BMW M5 CS? Teraz już wiemy, bo do sieci trafiły oficjalne zdjęcia nowego samochodu. Co prawda ich jakość nie powala, ale bez problemu możemy zobaczyć auto z każdej strony i ocenić wprowadzone zmiany. A tych zmian jest sporo, bo choć na pierwszy rzut oka ktoś może powiedzieć: “Okej, to kolejne M5.”, to jednak wystarczy się nieco przyjrzeć, aby jest dostrzec.

BMW M5 CS

Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą są światła. Te przypominają reflektory z torowych wersji pojazdów BMW, gdzie mamy żółte wnętrze świateł, co jest wyraźną inspiracją sportami motorowymi. Jednak takie światła już widzieliśmy w drogowym BMW, powiem był w nie wyposażony model M8 w limitowanej do 8. egzemplarzy wersji First Edition. Inne zmiany wizualne, to między innymi grill w miedzianym kolorze, węglowo-ceramiczne hamulce, koła ze stopów metali lekkich, a także elementy wykonane z włókna węglowego, czyli maska, dach, obudowy lusterek oraz przedni splitter. Te elementy miały znaczny wpływ na obniżenie masy samochodu.

BMW M5 CS

Jak już jesteśmy przy masie, to warto dodać, że nowe BMW M5 CS jest o 70 kg lżejsze od wersji Competition i ma o około 10 KM więcej (25 KM więcej od bazowego M5). Teraz moc pojazdu to 635 KM, co ma pozwolić na sprint do setki w czasie około 3,1 sekundy (M5 seryjnie potrzebuje około 3,4 sekundy). Kiedy “oficjalna” premiera BMW M5 CS? Miała ona mieć miejsce jeszcze w styczniu tego roku, a że właśnie wyciekły zdjęcia prasowe (choć słabej jakości), to spodziewamy się, że faktycznie będzie miała ona miejsce w tym tygodniu. Wtedy też powinniśmy poznać cenę nowej wersji i dokładną listę zmian, które pozwoliły na zredukowanie masy pojazdu.

Foto. @jasonbrody232014 via Instagram

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *