Jeśli zastanawialiście się jak szybko pojawią się modyfikacje nerek w nowym BMW M4 to Prior Design wychodzi na przeciw oczekiwaniom i już teraz prezentuje swoje pakiety
Od dawna nic tak nie podzieliło fanów BMW, a może i całej motoryzacji jak premiera nowego M3 i M4. Przód tego auta dla jednych jest w końcu znaczącą rewolucją w designie i powiewem świeżości, a dla innych najbrzydszym przodem zaprezentowanym w tym roku. Właśnie dla tej drugiej grupy, którzy kupiliby to auto, gdyby nie ten mały mankament, stosowni tunerzy już zapowiedzieli tworzenie zestawów naprawiających BMW. Jednym z nich jest niemiecki tuner Prior Design znany z nietuzinkowych projektów wprowadzanych do najróżniejszych aut. Choć póki, co przedstawia on jedynie zapowiedzi, prawdopodobnie już niedługo będziemy mogli zamówić niektóre z nich.
Pierwsza z nich przedstawia wersję ze skróconymi nerkami, co wygląda nieco nieproporcjonalnie i dziwnie. Na dole znajdziemy wtedy duży wlot powietrza na szerokości całego zderzaka. Na następnych renderach można zobaczyć różne wersje podobne do pierwszej, różniące się jedynie wielkością nerek i kształtem zderzaka. Jednak na którymś z kolei możemy również zauważyć poszerzone nadkola, co pokazuje, że Prior planuje również tuning innych części nadwozia, podobnie jak w poprzedniku.
Druga wizualizacja powstała w oparciu o inne zdjęcie, a na renderze zaprezentowano również zmniejszone nerki o kształcie znanym z BMW M8. Trzeba przyznać, że wygląda to naprawdę nieźle i powinno być zadowalającą alternatywą dla standardowej odmiany. Usunięto również przetłoczenia na masce oraz zmieniono kształt zderzaka. Auto przypomina nieco skrzyżowanie modelu M8 i poprzedniej generacji M4, a w połączeniu z czerwonym kolorem wygląda fantastycznie.
Biorąc pod uwagę fakt, że nowe M4 tak podzieliło fanów motoryzacji, nie można się dziwić, że wielu tunerów chce zaproponować swoje rozwiązania i przyciągnąć uwagę. Przy okazji tak kontrowersyjnego modelu, wejście na rynek gotowych rozwiązań nie powinno już zająć dużo czasu. Część klientów prawdopodobnie nie będzie nawet chciało oglądać swojego auta z kontrowersyjnym grillem, więc niewykluczone, że niektórzy tunerzy będą nawet sprzedawać gotowe auta. Tym bardziej, że oprócz wyglądu sporo można zmienić także pod maską, bo silnik nowego M4 jest rozwojowy.
Foto. materiały prasowe tunera
Redaktor | Fotograf