Samochody elektryczne ostatnio przejmują rynek, a Volkswagen ID.1 może być idealną propozycją do zakorkowanego miasta pełnego smogu i zanieczyszczeń
Jakiś czas temu pisaliśmy, że Volkswagen planuje wprowadzić pojazd o nazwie ID.1, który będzie oparty na platformie MEB w nieco skróconej wersji. Volkswagen ID.1 miałby być tak naprawdę lepszą wersją modelu e-UP!, czyli elektrycznego super mini od niemieckiego producenta, które możemy zobaczyć chociażby w Skodzie jako Citigo-e iV lub w Seacie jako Mii (niedostępny na naszym rynku). Jednak ID.1 ma być “lepszy” i zmiany będą znaczne, chociaż każdy kto widział model ID.3 w wersji produkcyjnej nie powinien być bardzo zdziwiony, bo cała seria ID ma bardzo zbliżony do siebie design, który obecny jest w każdym nowym produkcie. Jak zatem będzie wyglądał Volkswagen ID.1?
![Volkswagen ID.1](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/03/auto_noticias_82553874_132896878272194_3256246867435423480_n.jpg)
Zacznijmy od tego, że pojawiły się głosy sugerujące podobieństwo do Fiata Pandy. Dosyć osobliwe stwierdzenie, ale trochę tak jest, bo przez bardzo krótkie nadwozie i wyższe zawieszenie auto daje złudzenie, jakoby byłoby bratem włoskiego rywala. Grafik występujący pod pseudonimem Auto Notícias, przygotował rendery, które obrazują prawdopodobny wygląd samochodu. To co się rzuca w oczy to plastikowe obudowy wokół nadkoli w kolorze czarnym. Szczerze wątpię, aby Volkswagen zdecydował się na to w finalnej wersji, bo wygląda to nieco jak najtańsza propozycja z konfiguratora. Mimo to auto nawet w takiej wersji zachowuje klasę i co najważniejsze, jest świeże.
Obecnie e-UP! nie ma powalających osiągów, bo oferuje 260 km zasięgu przy prędkości maksymalnej na poziomie 130 km/h. Czas potrzebny na rozpędzenie się do setki to prawie 12 sekund, a baterie mają pojemność 36,8 kWh. Nowy ID.1 ma być lepszy, bo Seat dostał zadanie opracowania nowej platformy BEV, czyli skróconej wersji platformy MEB dla małych samochodów. BEV będzie wykorzystywany w całej grupie VAG i ma mieć jedną najważniejszą cechę – cena początkowa mniejsza niż 20 000 euro. Auta zrobione na tej platformie nie będą dłuższe niż 4 metry i ma ona pozwolić na adaptację głównie technologii elektrycznej. 80 tysięcy za miejskiego elektryka? Sprawa do poważnej dyskusji, ale życzymy Volkswagenowi powodzenia w konstruowaniu nowych pojazdów elektrycznych i rozwijaniu elektromobilności.
![Volkswagen ID.1](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2020/03/DB2016AU00761_large-scaled.jpg)
Foto. auto_noticias via Instagram
![](https://i0.wp.com/wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2023/04/261593316_2423533834448436_1041582224769417041_n.jpg?resize=100%2C100&ssl=1)
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.