Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Gdyby Toyota Camry powstała w wersji kombi to mogłaby stanowić poważne zagrożenie dla Passata czy Superba, o ile w ogóle by się sprzedawała

Europa kocha samochody typu kombi. Chociaż słowo “kocha” w tym przypadku jest nieco na wyrost, bo ten segment cierpi od dobrych kilku lat. Na całym świecie ludzie kupują SUV’y i Crossover’y, ale to w Europie odbywa się zacięta walka kombi vs SUV. Wygrywają ci drudzy, ale klasyczne kombi nie daje za wygraną i dzisiaj możemy wybierać spośród takich samochodów jak Ford Mondeo, Volkswagen Passat, Mazda 6, Opel Insignia, Skoda Superb, Peugeot 508 i Renault Talisman. Te wszystkie samochody są aktualnie dostępne w sprzedaży i choć miewają mniejsze lub większe problemy to jednak dalej się utrzymują na rynku. Dlatego tutaj pojawia się Toyota Camry Kombi, która mogłaby się u nas odnaleźć. Obecnie ten model Toyoty dostępny jest w wersji nadwozia sedan.

Toyota Camry

Dzisiaj oferta Toyoty na modele o nadwoziu typu kombi zamyka się w zasadzie tylko na model Corolla, oczywiście na rynku europejskim. Jednak Corolla to nieco za mało, aby konkurować z Passatem czy Superbem, więc przydałby się nieco większy odpowiednik. W Polsce Camry występuje tylko jako sedan i to właśnie ten model może rywalizować z sedanami modeli Superb czy Passat, ale również Mondeo. Dlatego stworzenie kombi mogłoby dać Toyocie nowe pole do rywalizacji, które finalnie wypełniłoby pewną lukę w gamie. Jednak czy z ekonomicznego punktu widzenia ma to sens?

Toyota Camry

Tutaj sporą rolę odgrywają SUV’y, które po prostu lepiej się sprzedają. Jasne, Passat utrzymuje sprzedaż na poziomie ponad 100 tysięcy aut rocznie (5 razy przekroczył poziom 300 tysięcy od 1997 roku), a Superb stale go goni z drugim wynikiem w Europie. Inne samochody w tym segmencie nie mogą pochwalić się tak dobrymi wynikami, a przekroczenie 40 tysięcy jest uznawane za sukces. Dla Toyoty nieopłacalne byłoby wprowadzenie nowego auta i sprzedawanie 20 tysięcy egzemplarzy rocznie. Obecna pandemia dodatkowo utrudnia zadanie. Jednak jest pewna opcja – wersja terenowa. Mowa o samochodzie na wzór Passata Alltrack, Superba Scout czy nawet Subaru Outback. W USA sporo takich aut się sprzedaje, a i w Europie zyskują popularność. Może to jest klucz do sukcesu?

Foto. Kolesa.ru

Comments

  1. W pełni się zgadzam i jeżdżę Superbem. Camry to super auto tylko nie mogę zrozumieć japońskiej idei limuzyny. Jak można ograniczyć sobie potencjalnych klientów nie wprowadzając na rynek kombi, albo przynajmniej wersji hatchback.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *