Legendarny brytyjski samochód obchodzi 60 urodziny. Nic więc dziwnego, że Mini zdecydowało się uczcić ten moment i zaprezentowało nam limitowaną wersję Coopera.
Mini Cooper jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych modeli na świecie. Dla wielu osób jest on wręcz ikoną brytyjskiej motoryzacji, a więc nic dziwnego, że każda generacja musi być dopracowana. Historia Coopera zaczęła się 60 lat temu, więc producent stwierdził, że należy to jakoś uczcić. Nowa specjalna wersja będzie oferowana w standardowej odmianie, usportowionej S oraz jeszcze szybszej JCW. Zmiany obejmą głównie kwestie stylistyczne, dodając kilka ciekawych smaczków.
Z zewnątrz wyróżnikami nowej odmiany będą 3 dostępne kolory: British Racing Green, Midnight Black oraz Rebel Green. Detale zostaną wykończone czarnym lub białym lakierem. Na masce znajdą się ozdobne pasy, a na drzwiach numer 74 nawiązujący do numeru pierwszego zwycięskiego Coopera. W standardzie tej wersji znajdą się też 18-calowe felgi. We wnętrzu znajdziemy fotele wykończone alcantarą, liczne czerwone detale oraz wykończenie Piano Black.
Niestety, limitowana wersja nie będzie zaskakiwała mocą. W każdej wersji znajdziemy więc standardowy silnik i napęd. W przypadku zwykłego Coopera będzie to trzycylindrowe 1.5 o mocy 136 koni, wersji S czterocylindrowe 2.0 o mocy 192 koni, natomiast JCW rozwinie 231 koni z takiej samej pojemności. Napęd trafi oczywiście jedynie na przednią oś. Prowadzenie jak zwykle w Mini powinno stać na wysokim poziomie i zapewniać dużą przyjemność z jazdy.
Jako że mamy do czynienia z limitowanym modelem, określono już ile sztuk powstanie. Na cały świat zostanie wyprodukowanych 740 egzemplarzy Anniversary Edition. Nie ma jeszcze informacji, o ile droższa względem standardowych odmian będzie, jednak możemy się spodziewać, że tanio nie będzie. Szkoda jednak, zmiany obejmą jedynie kwestie stylistyczne. Mini z okazji takiej rocznicy mogłoby się postarać o coś bardziej ciekawego. Tym bardziej, że niedługo silniki spalinowe zupełnie znikną z oferty producenta. W 2025 roku Mini zaprezentuje ostatni model z takim silnikiem.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments