Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Skoro Octavia radzi sobie na rynku to czy nowe Toledo nie mogłoby pojawić się w postaci konkurencji dla najnowszego modelu Skody i wprowadzić trochę nowości?

Pamiętacie Seata Toledo? U nas najpopularniejsza była i w ciąż jest druga generacja z lat 1998 – 2004, ale historia tego samochodu jest nieco skomplikowana. Można powiedzieć, że auto ma dwa cykle swojego życia. Pierwszy z nich to lata 1991-2009, bo wtedy też pokazano 3 generacje samochodu, a dwie pierwsze bez wątpienia były udanymi modelami. Z tą trzecią już nieco gorzej, bo ówczesna stylistyka Leona nie pomogła w utrzymaniu wysokiej sprzedaży. Z tego też powodu zakończono produkcję Toledo i świat o nim zapomniał. Jednak w 2012 roku Seat zdał sobie sprawę, że zmieniony wygląd Leona będzie szansą dla Toledo i przywrócili model do produkcji z całkowicie nowym wyglądem, lecz zachowując formę znaną chociażby z drugiej generacji. W Polsce oficjalnie auto nie było dostępne, a rynek zbytu znacznie się zmniejszył, chociaż samochód produkowany jest w czeskiej fabryce.

U nas za to jest oferowana Skoda Octavia, która występuje jako bliźniak Toledo i w zależności od rynku zmienia się nazwa oraz logo. To wszystko zależne jest od wewnętrznej polityki grupy VAG i danych na temat popularności danej marki w danym kraju. Teraz jednak pokazano nową generację Seata Leona, więc to też czas na nowe Toledo. Oczywiście prezentowana grafika to tylko render, bo nie wiadomo czy Seat zdecyduje się na dalszą produkcję Toledo w momencie, gdy spada popularność sedanów, ale jedno jest pewne – wygląda świetnie i chcielibyśmy go w Polsce.

Jednak pojawił się jeszcze jeden pomysł w postaci Leona Coupe, czyli tak jakby takie Toledo, ale bardziej premium i bez jednej pary drzwi. To wydaje się być ciekawa propozycja dla osób, które szukają powiewu świeżości oraz potrzebują nieco więcej miejsca niż w typowym hatchbacku. Dodatkowo nowa stylistyka Leona zachęca do nieco bardziej szalonych wariacji i śmiało Seat może próbować różnych ciekawych koncepcji. Chociaż ta wizja Leona Coupe wymaga nieco dopracowania, bo coś ten tył nie do końca jest idealnie wpasowany w bryłę samochodu. Wyobraźcie sobie, że Seat robi takie nadwozie Coupe, montuje pod maską silnik zasilany CNG i śmiało może stać się reklamą ekologicznych układów napędowych.

Foto. X-Tomi Design

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *