Czy rewolucja w przypadku tak kultowego modelu jest potrzebna? BMW odważyło się na bardzo duże zmiany w nowej generacji serii 4. Z pewnością możemy powiedzieć o nowym modelu, że będzie krokiem milowym w designie BMW.
Zaprezentowane dzisiaj BMW serii 4 Coupé pokrywa się z renderami stworzonymi ze zdjęć szpiegowskich. To znaczy, że mamy do czynienia z czymś, czego od dawna nie uświadczyliśmy u BMW, czyli naprawdę duże zmiany w designie. Zupełnie nowy przód z pewnością nie każdemu przypadnie do gustu, jednak nie można mu odmówić charakteru. Ma być to nawiązanie do starych, pionowych grilli BMW z lat 70/80. Jednocześnie w aucie możemy dostrzec agresywne linie oraz wiele elementów znanych z obecnych modeli. Tył jest podobny do tego z serii 8, a całość ma na celu nawiązanie do klasycznej stylistyki BMW. Oczywiście, wygląd auta będzie można dostosować dzięki pakietowi M, czy elementom M Performance.
Poza rewolucją z zewnątrz, nowy model będzie nowoczesny również w pozostałych kwestiach. W ofercie nadal znajdziemy 6-cylindrowe rzędowe silniki benzynowe i diesla, a podstawową jednostką będzie 2- litrowy benzyniak i diesel. W każdej z wersji za przeniesienie napędu odpowiada 8-biegowa skrzynia automatyczna. Można również wybrać pomiędzy napędem na tył oraz na 4 koła. Ten ostatni jest dostępny w każdej wersji oprócz 420i oraz 430i.
Standardowo występuje w on w najbardziej sportowych odmianach M Performance, czyli M440d oraz M440i. Są one identyczne do tych w BMW serii 3. Wersja benzynowa oferuje 374 konie i sprint do setki w 4.5s. W wersji M340d wartości te wynoszą odpowiednio 340 i 4.7s. Wspierane są przez układ elektryczny o mocy 11 KM, obecny również w wersji 430d.
Oczywiście BMW zadbało również o odpowiednie wrażenia jezdne w nowym modelu. Zawieszenie będzie regulowane już w standardzie, a w opcji znajdziemy adaptacyjne sportowe zawieszenie M. Zamówić można także mechanizm różnicowy z blokadą tylnej osi czy układ kierowniczy M. Karoseria ma być sztywniejsza niż w poprzedniku. Standardowo dla BMW masa rozłożona w stosunku 50:50. W ofercie M Performance znajdują się również wzmocnione hamulce z niebieskimi lub czerwonymi zaciskami.
We wnętrzu dojdzie do nieco mniejszej rewolucji. Będzie ono podobne do tych znanych z pozostałych modeli marki. Multimedia w standardzie obsługują Android Auto i Apple CarPlay. Do standardowego wyposażenia trafiła również nawigacja BMW monitorująca natężenie ruchu. Według BMW w środku ma być również bardziej komfortowo niż w poprzedniku, zwłaszcza, jeśli chodzi o akustykę oraz termikę. O tą drugą już w podstawowej wersji dba 3-strefowa klimatyzacja automatyczna.
W opcji dostępni będą zaawansowani asystenci ruchu wspomagający kierowanie czy poruszanie się w korku. Jednak już w standardzie znajdziemy asystenta pasa ruchu czy hamowania. Zamiast zegarów klasycznych można będzie zamówić w pełni cyfrowe z 12,3-calowym wyświetlaczem. Poza nimi pojawi się również nowy wyświetlacz head-up z wyświetlaną powierzchnią o 70% większą niż w poprzedniej generacji. Auto otrzyma również systemy pomagające w parkowaniu, kamery 360 stopni czy rejestrator jazdy. Pojawi się również sterowanie głosowe oraz za pomocą dotykowych przycisków.
Nowe BMW serii 4 Coupé zdecydowanie stanowi rewolucyjny krok niemieckiej marki. Czy jednak takie stanowcze kroki będą dobre? Przekonamy się po wejściu modelu do sprzedaży. Nie możemy jednak zapomnieć, że producent ma już doświadczenie w tworzeniu przełomowych modeli, które zapisały się w historii.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments