Założyciel | Redaktor naczelny Pasjonat motoryzacji i marketingu - wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.

Kult Mercedesa klasy G jest znany na całym świecie, ale co ciekawe nikt jeszcze nie próbował podrobić tego unikatowego stylu, aby podebrać klientów

Chyba nie ma osoby, która nie kojarzyłaby Mercedesa klasy G. Jej produkcja zaczęła się w 1979 roku i na przestrzeni ponad 40 lat mamy dopiero trzecią generację. To niezwykle ciekawe zjawisko, bo Porsche 911, które co prawda powstaje od 1964 roku, czyli o 15 lat dłużej, ma już generacji osiem. Jak widać klasa G nie potrzebuje wielu zmian, kolejnych generacji i masy technologicznych dodatków, aby być samochodem dobrym do codziennej eksploatacji od wielu, wielu lat. Pojawia się jednak pytanie, co by było, gdyby Audi i BMW postanowiły podebrać klientów Mercedesa klasy G i stworzyć swoje samochody w bardzo zbliżonej formie. Odpowiedź na to pytanie mamy w postaci tych renderów.

klasy G

Grafiki zostały przygotowane przez superrenderscars i tak naprawdę ukazują nam klasę G z przeszczepionym przodem charakterystycznym dla danego producenta. Tutaj dochodzimy do dosyć karykaturalnej formy, ale zacznijmy po kolei. Wersja “Audi” zdaje się pasować najlepiej ze wszystkich tu obecnych, a samochód z prezentuje się całkiem przystępnie. Być może w faktycznej wersji produkcyjnej mielibyśmy nieco inne światła, bo te są tak jakby nieco za małe względem pozostałych elementów. Jednak koniec końców całość wygląda spójnie i aż dziwne, że Audi nie zabrało się za stworzenie rywala klasy G.

Druga wersja to odmiana “BMW” i tutaj mamy prawdziwą komedię. Wielki grill, okrągłe światła i nieco zdeformowana dolna część zderzaka. Chcąc nie chcąc musimy powiedzieć szczerze, że to nie wygląda za dobrze. Może jeśli zastosować by mniejsze nerki albo użyć innych świateł, a cały przód przeszczepić z X5 to mielibyśmy właściwy obraz. Tak czy inaczej mogło być lepiej, ale na przykład felgi od BMW pasują do białej G klasy. Jest jeszcze jednak wersja EQG, czyli elektryk. Grill to tak naprawdę przeniesiony design z EQC, który rozpoczął erę elektrycznych samochodów spod znaku nazwy. O dziwo wygląda to dobrze i faktycznie Mercedes wypada dobrze w tym temacie. Naprawdę będziemy zadowoleni, jeśli auto z takim grillem powstanie.

klasy G

Foto. superrenderscars

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *