Hyundai Kona N to nowy samochód z wyczynowej linii od Koreańczyków. SUV ten ma wyglądać i prowadzić się jak ich mniejsze sportowe modele.
Hyundai sporo namieszał w świecie hot-hatchy premierą i30 N. Marka bez dużego doświadczenia w segmencie sportowych samochodów, stworzyła naprawdę kompletnego hot-hatcha, który może konkurować z innymi producentami bez żadnych kompleksów. Niedawno pokazano także mniejszy model, czyli i20 N, który także bardzo się udał. Producent z Seulu zapowiedział jednak, że to jeszcze nie koniec. Przyszła pora na prezentację crossovera ze sportowym zacięciem, ponieważ ten segment jest teraz bardzo popularny. Przed wami Hyundai Kona N.
![Hyundai Kona N](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/04/hyundai-kona-n-2.jpg)
Kona N, która dzisiaj ujrzała światło dzienne, będzie korzystać z silnika znanego już z i30 N. Pod maską znajdzie się więc 2-litrowa jednostka z turbo, a moc trafi jedynie na przód. Jednostka będzie rozwijać 280 koni, z chwilową opcją zwiększenia jej o 10 koni. Patrząc na to, że jest to SUV, trochę szkoda, że nie skuszono się na napęd na 4 koła. Sportowa Kona będzie oferowana jedynie ze skrzynią DCT o ośmiu przełożeniach. Osiągi stoją na znakomitym poziomie. Sprint do setki zajmie jedynie 5,5 sekundy, a prędkościomierz zatrzyma się dopiero na 240km/h. O dobrą trakcję zadba elektroniczny dyferencjał na przedniej osi, oraz standardowe opony Pirelli P Zero.
![Hyundai Kona N](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/04/hyundai-kona-n.jpg)
Z zewnątrz również jest dobrze. Auto prezentuje się bojowo, a Hyundai zadbał, aby wyróżniało się na drodze i nawiązywało do pozostałych modeli ze znaczkiem N. Z tyłu wyróżniającym elementem są dwie duże końcówki wydechu, a także duży spoiler z charakterystycznym trzecim światłem stop. W stosunku do zwykłej Kony poszerzono nieco nadkola, a także zwiększono sztywność nadwozia. Duże 19-calowe felgi skrywają sportowe hamulce z czerwonymi zaciskami. W środku standardowo pojawia się kierownica z dodatkowymi przyciskami służącymi do włączenia trybu N oraz międzygazu. Fotele także zmieniono na bardziej sportowe. Wyposażenie jest bardzo bogate, w standardzie otrzymujemy sportowe zegary i duży wyświetlacz środkowy.
![Hyundai Kona N](https://wokolmotoryzacji.pl/wp-content/uploads/2021/04/hyundai-kona-n-3.jpg)
Tryby jazdy będą oferować szerokie możliwości konfiguracji. Kona N może pracować zarówno w trybie Eco, jak i w szalonym N oraz N Custom, w którym będziemy mogli ustawić większość opcji według własnych upodobań. Dźwięk wydechu powinien być równie emocjonujący jak w i30 N. Kona N ustanowi złoty środek w segmencie i będzie plasować się pomiędzy Pumą ST, a Volkswagenem T-Rociem R.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments