Ford GT

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Niewiele jest pojazdów z takim dorobkiem jak Ford GT. Obecna generacja również przechodzi do historii, bo przestanie być produkowana w 2022.

Ford jako jedna z najstarszych marek na świecie na stałe zapisał się na kartach historii. Stało się to nie tylko za sprawą rewolucyjnego podejścia do produkcji na linii montażowej, która ograniczyła koszty i zwiększyła wydajność. Istotnym są bowiem również pojazdy, które wyjechały z bram ich fabryk. Ford Mustang od ponad pół wieku jest wręcz synonimem amerykańskiego samochodu. Jeśli miałbym jednak wskazać jeden model producenta z Dearborn, który uważam za najbardziej kultowy, to byłby to Ford GT. To on w końcówce lat 60’tych na stałe zdetronizował dominujące wówczas w Le Mans Ferrari, jako jedyny amerykański samochód wygrywając kultowy wyścig. Wyścigowe dziedzictwo oryginału było tak silne, że Ford po dekadach postanowił wskrzesić legendę modelu w kolejnych generacjach. Za niedługo obecne, a zarazem drugie współczesne wcielenie Forda GT również przejdzie do historii. Wszystko wskazuje na to, że produkcja zakończy się już końcem 2022 roku.

Ford GT

Obecna generacja Forda GT zaprezentowana została w styczniu 2015 roku na targach North American International Auto Show. Do produkcji pojazd trafił dopiero rok później. Generacja ta w sposób znaczący wyróżniała się na tle poprzednika produkowanego w latach 2004-2006. Pierwsze współczesne wcielenie mocno nawiązywało konstrukcyjnie do oryginału z lat 60’tych. Niektórzy mocno skrytykowali jednak to, że na dobrą sprawę samochód ten przede wszystkim sprzedaje nostalgię do przeszłości. Przeszłości, w której to Ford GT zasłynął licznymi innowacjami technicznymi. W przypadku drugiej generacji Ford postanowił zatem nawiązać nie do konstrukcji, a ducha oryginału. W taki też sposób GT ponownie stał się innowacyjną bazą pod samochód stworzony w celu wygrania Le Mans.

Ford GT

Idąc z duchem czasu poświęcono zatem charakterystyczny dla poprzednich generacji układ wolnossącej widlastej ósemki. Ta nie dość, że ze względu na swoje wymiary nie zmieściłaby się w smukłym nadwoziu, to nie oferowałaby odpowiednich osiągów. W niewielkiej komorze silnika pomiędzy tunelami zaprojektowanymi z myślą o aerodynamice upchnięto zatem turbodoładowane V6 EcoBoost o pojemności 3,5l. Jednostka ta w wersji drogowej krzesała do 660 koni mechanicznych i sprzężona została z 7-biegowym automatem Getrag.

  • Le Mans 2016
  • Le Mans 2016
  • Le Mans 2016

Ostatecznie udało się osiągnąć główny cel pojazdu, a Ford GT w pięćdziesiątą rocznicę pierwszego triumfu amerykanów wygrał Le Mans w swojej klasie. Samochód ten wygrał jeszcze kilka wyścigów na przestrzeni kolejnych sezonów i ostatecznie został wycofany ze ścigania w 2019 roku. Mimo to Ford nie zapomniał o wyścigowej historii modelu, co chwilę serwując nam nawiązujące do przeszłości edycje Heritage. Ostatnia z nich przypomina o zespole Alana Manna, który co prawda nie wygrał żadnego wyścigu, ale w sposób znaczący przyczynił się do rozwoju oryginalnego GT40.

Ford GT
Ford GT Alan Mann Heritage Edition

Wszystko, nawet to, co dobre, musi się jednak kiedyś skończyć. Jak podaje Multimatic, firma odpowiedzialna za produkcję obecnej generacji Forda GT, ostatni z planowanych 1350 egzemplarzy zjedzie z linii montażowej najprawdopodobniej już w grudniu tego roku. Tym samym zakończy się kolejny rozdział w historii tego modelu, a nam pozostanie jedynie oczekiwanie na następcę.

Ford GT
Ford GT Ken Miles Heritage Edition

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *