Choć każdy liczył na to, że Ford pokaże odmianę RS dla obecnej generacji modelu Focus to jednak nie uda się spełnić norm emisji spalin i auta nie będzie
Focus RS trzeciej generacji do dziś jest fenomenem i cieszy się sporym zainteresowaniem, więc następca musiał prędzej czy później stać się faktem. Tak? No niestety nie. Mimo wielkich chęci i starań ze strony Forda, nałożone przez Unię Europejską normy okazały się dla tego projektu niemożliwe do przejścia. Sprawa jest na tyle poważna, że problemy ze sportowymi wariantami innych modeli mogą być jeszcze poważniejsze.
I to nie jest tak, że nie próbowano znaleźć na to sposobu. Jak wszyscy dobrze wiemy, ostatnia generacja Focusa RS napędzana jest przez podkręcony znany z Mustanga silnik. 2.3 Ecoboost, bo o nim mowa, generuje ponad 350 koni mechanicznych. Jest to wynik naprawdę świetny patrząc na to, z jakim autem mamy tutaj do czynienia. Jednakże lata lecą, a konkurencja nie śpi. W tym czasie postała już cała masa hothatchy, która przewyższa obecnego Focusa RS w wielu aspektach. Trzeba iść na przód, jednakże jak to pokazał Ford, jeszcze nigdy nie było tak ciężko.
Chcąc dokonać postępu względem poprzedniej generacji, naturalnym jest poprawa obecnych danych technicznych. Jednakże samo zwiększenie mocy jednostki napędowej przy jednoczesnym zmieszczeniu się w normach emisji spalin stało się niemożliwe. Przez to Ford zaczął kombinować z napędem hybrydowym. Wyniki tej pracy jednak nie przyniosły planowanych rezultatów.
Zastosowanie napędu hybrydowego faktycznie zapewniłoby dodatkową moc przy jednoczesnym zmniejszeniu emisji spalin, ale niesie za sobą jeden poważny problem – koszty. Mówi się że cena hybrydowego Focusa RS wzrosłaby na tyle, że mógłby on kosztować podobnie do choćby takiego A45 AMG. A w takim wypadku kto wybierze Forda nad Mercedesem? No właśnie. Właśnie z tego powodu niestety nigdy nie doczekamy się Focusa RS 4 generacji. I mimo iż Ford zapewnia, że to nie koniec modeli oznaczonych znaczkiem RS, tak na pewno utrata następcy Focusa RS zasmuci wielu fanów dotychczasowych modeli.
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments