Opel Mokka przejdzie spore zmiany i będzie to tak naprawdę pierwsze duże odświeżenie pod skrzydłami koncernu PSA, który to niedawno połączył się z włoskim FCA
Od momentu wykupienia marki Opel przez francuski koncern PSA widać zdecydowany rozwój marki. Być może wielu osobą nie spodoba się fakt, że teraz w ofercie są silniki 1.2, a nie mocarne 2.0, ale jeśli coś działa to nie jest głupie. Widzieliśmy już nowe wersje modeli Grandland X oraz Crossland X, które szturmem weszły na rynek. Nie da się ukryć, że oba te auta są bardzo blisko spokrewnione z modelami Peugeota. W przypadku Opel Mokka lub też Mokka X, bo nie znamy jeszcze dokładnej nazwy, a nie wykluczone, że zapadnie decyzja o ujednoliceniu nazewnictwa, będzie podobnie.
Nowa Mokka otrzyma platformę grupy PSA, znaną z modeli Opel Corsa, Peugeot 208 i DS3 Crossback, co ma znacząco obniżyć koszty produkcji. Najważniejszym dla marki plusem tej platformy jest fakt, że obsługuje ona silniki elektryczne, więc można zaoferować zarówno jednostki spalinowe, jak i hybrydowe czy elektryczne, a to otwiera spore możliwości. Z elektrykiem Opel Mokka zaprzyjaźni się już niedługo i na stałe, bo ma trafić układ o mocy około 130 KM i zasięgu na poziomie 500 km. Akumulatory o pojemności 50 kWh, mają obsługiwać technologię szybkiego ładowania, co znacząco skróci czas potrzebny na uzyskanie zasięgu wystarczającego do dalszej jazdy.
Zmiany wizualne są pewne, co zresztą potwierdzają zdjęcia pierwszych egzemplarzy testowych, które to można spotkać na drogach całej Europy. Można zaobserwować, że sylwetka samochodu skłania się delikatnie ku tyłowi i przypomina to nieco Coupe. Crossover Coupe? Tak, znamy takie rozwiązania w motoryzacji, więc nie powinno to nikogo dziwić. Sam samochód na prezentowanych przez serwis kolesa.ru wygląda bardzo dobrze i względem poprzednika zalicza spory progress, ale nie wiadomo czy finalnie zobaczymy coś do tego podobnego. Jest jeszcze za wcześnie by w pełni określić wygląd samochodu, gdyż wszystkie muły testowe mają pełny kamuflaż, a żadnego przecieku jeszcze nie było. Premiera samochodu odbędzie się w 2020 roku, jednak do salonów trafi na początku 2021 roku.
Foto. kolesa.ru
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.
