Redaktor | Fotograf

BMW słynie z dość obszernych liftingów swoich modeli. W przypadku nowej Serii 3 LCI, modernizacja, albo jak to określa BMW: Life Cycle Impulse, przyniesie sporo nowości. Dotkną one niemal każdego obszaru samochodu, od wnętrza po technologię. Z pewnością, lifting pozwoli nieco odświeżyć auto. Najważniejszą informacją dla klientów będą z pewnością nowe multimedia z zakrzywionym ekranem.

Seria 3 od zawsze była jednym z najpopularniejszych modeli BMW. W związku z tym, Bawarczycy muszą ciągle aktualizować ofertę, aby nie pozostać w tyle względem konkurencji. Producent właśnie pokazał nam Serię 3 LCI, czyli po liftingu. Obejmuje on jak zwykle wiele obszarów, od designu po technologię. We wnętrzu pojawi się nowy zakrzywiony ekran, wraz z nowoczesnym systemem iDrive 8. Również w wersjach silnikowych zajdą drobne zmiany, jednak będą one naprawdę kosmetyczne. Większość zmian stylistycznych była znana dzięki wyciekowi z chińskich stron rządowych.

BMW Serii 3 LCI zaprezentowane - zmiany pod niemal każdym względem

Z zewnątrz głównymi zmianami będą nowe lampy, o bardziej agresywnej stylistyce. Konserwatywnych fanów marki z pewnością ucieszy brak wielkiego grilla i podzielonych lamp. Restylizacji uległ także zderzak, którego boczne wloty mają teraz kształt litery L, podobnie jak reflektory. Tylne lampy są teraz nieco węższe, a dyfuzor ma nieco inny design. Całość zapewne nie rzuci się każdemu od razu w oczy, jednak jest dość dobrym odświeżeniem.

BMW Serii 3 LCI zaprezentowane - zmiany pod niemal każdym względem

Większa rewolucja zajdzie jednak we wnętrzu. Tutaj znajdziemy zupełnie nowy system multimedialny iDrive 8. Korzysta on z zakrzywionego ekranu centralnego z nową grafiką. Wyświetlacz będzie miał aż 14,9 cala. Na tunelu środkowym znalazł się także nowy przełącznik skrzyni biegów. Jest on teraz malutki i podobny do tych z innych nowych modeli. Pod względem technicznym, gama silnikowa pozostanie identyczna. Podstawą pozostaną jednostki 2-litrowe. W przypadku wersji M340i, moc wzrośnie do 388 koni mechanicznych, więc przyrost wyniesie 14 koni. W gamie pozostanie hybryda typu plug-in o oznaczeniu 330e. Pierwsze egzemplarze po liftingu powinny wyjechać na drogi w drugiej połowie tego roku.

Foto. materiały prasowe producenta

Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *