Alpina kojarzy się przede wszystkim z bardziej komfortowymi BMW, które jednocześnie są równie szybkie jak wersje ze znaczkiem M. Najnowszy model marki nie odejdzie od tego trendu, a wręcz jeszcze bardziej go uwydatni. Alpina B3 GT legitymuje się wyższą mocą niż nowe M3, a jednocześnie oferuje niezrównany komfort i elegancję.
Lifting obecnej Serii 3 dał pretekst Alpinie, aby zmodernizować również swój odpowiednik tego modelu. Najnowsza propozycja producenta z Buchloe otrzyma oznaczenie Alpina B3 GT, a w ofercie pojawi się zarówno sedan jak i Touring. Jednocześnie na rynek trafią zaktualizowane B4 GT oparte na Serii 4. Dopisek GT oznacza wyższą moc niż w poprzedniku, która teraz jest wyższa niż w nowym BMW M3 zachowując przy tym mały grill. Jednocześnie udoskonalono wiele mniejszych aspektów, a auto wciąż prezentuje się niezwykle elegancko.
Pod maską Alpiny B3 GT pozostał silnik 3.0 R6, jednak został wzmocniony w stosunku do odmiany przed liftingiem. Moc wzrosła o 35 koni mechanicznych, co oznacza, że auto rozwija 536 koni mechanicznych. Jest to dokładnie o 6 koni więcej niż nowe BMW M3 i to w wersji Competition. Osiągi również stoją na identycznym poziomie. Alpina B3 GT osiąga pierwszą setkę w czasie 3,4 sekundy, a wersji Touring zajmuje to o 0,1 sekundy więcej. Napęd trafia na cztery koła za pośrednictwem 8-biegowej skrzyni ZF.
W stosunku do wersji przed liftinigem Alpina B3 GT otrzymała bardziej agresywną stylistykę. Producent od zawsze słynął raczej z subtelności, jednak tym razem można znaleźć kilka sportowych akcentów. Przede wszystkim są to charakterystyczne “canardsy” w przedniej części zderzaka, a także większy dyfuzor. Wiele elementów wykonano w czarnym lakierze, co również nie jest standardem dla Alpiny. We wnętrzu pojawiły się przede wszystkim nowe fotele z naniesionym logiem GT. Standardowo dla marki znajdziemy tam również charakterystyczne zegary i lepsze wykończenie. Auta trafią do klientów już w listopadzie tego roku. Ceny rozpoczynają się od 101 700 Euro za odmianę sedan i 102 900 Euro za Touringa.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments