Niemiecki tuner jest znany z tuningu przede wszystkim modeli Ferrari. Zazwyczaj, pakiety Noviteca są dość obszerne i mało subtelne. W przypadku najnowszego projektu będzie jednak inaczej. Novitec zaprezentował swoją propozycję tuningu Ferrari Romy. Zdecydowanie udało się zachować subtelność i elegancję oryginalnego modelu, a jednocześnie nieco podkreślić jego charakter.
Ferrari Roma to bez wątpienia jedno z najpiękniejszych Ferrari ostatnich lat. Ciężko jest poprawić niemal perfekcyjny model, jednak podjął się tego Novitec, który znany jest przede wszystkim z modyfikacji Ferrari. Ostatnio, wzięli się za F8 Spider, w pięknym, fioletowym kolorze. Nie zawsze są one jednak subtelne i eleganckie, jednak zazwyczaj dobrze podkreślają charakter danego modelu. Tak jest i w tym przypadku, ponieważ bez wątpienia najnowszy pakiet Noviteca dobrze prezentuje się na aucie, nie narzuca się i nie zmienia jego charakteru. Zmiany dotyczą zarówno strony stylistycznej, jak i technicznej.
Z zewnątrz, pierwszą widoczną zmianą są felgi. Novitec zdecydował się zamontować obręcze marki Vossen, które w srebrnym kolorze świetnie kontrastują z niebieskim lakierem auta. Dodatkowo, z przodu tuner dodał dokładkę zderzaka, a także zmienił nieco grill. Nieco więcej zmian zaszło z tyłu, gdzie Novitec znacząco zmienił dyfuzor, który wygląda teraz na znacznie bardziej masywny. Ponadto na tylnej klapie pojawiła się lotka. Wszystkie dodatki wykonano z włókna węglowego.
Pod względem technicznym, tuning Noviteca opiera się przede wszystkim na podniesieniu mocy. Tuner podkręcił silnik V8 Romy do 704 koni mechanicznych i 882 niutonometrów. Oznacza to przyrost o 84 konie i 122 niutonometrów względem zwykłej odmiany. Novitec osiągnął to głównie przez modyfikacje oprogramowania. Niestety, nie wiadomo jak wpłynęło to na osiągi modelu, jednak powinny być one teraz dużo lepsze. Ponadto, Roma po tuningu jest obniżona o 35 milimetrów, dzięki zastosowaniu sportowych sprężyn. Aby zachować komfort jazdy po mieście, Novitec zastosował jednak system podnoszenia przedniej osi. Niestety, jak zwykle w przypadku Noviteca, cena nie jest znana.
Foto. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf