Land Rover Discovery jest w sprzedaży już od kilku dobrych lat. Nic więc dziwnego, że Brytyjczycy postanowili odświeżyć swojego SUV-a.
Po 4 latach obecności na rynku, SUV-owi Land Rovera przyda się w końcu mały lifting. Zmiany będą dotyczyły głównie jednostek napędowych, choć zmianie ulegnie również wygląd zewnętrzny i wnętrze. Dzięki temu Discovery powinno pozostać konkurencyjnym na rynku. Choć oczywiście auto nie wydaje się archaiczne i nadal prezentuje się dobrze, to jednak zdaje się być już nieco w tyle wobec nowych modeli Land Rovera, których ostatnio pojawiło się sporo.
Zacznijmy od zmian zewnętrznych. Discovery otrzyma nowe reflektory LED do jazdy dziennej. Z tyłu ich kształt również się nieco zmieni. Pomiędzy nimi poprowadzono teraz długi pas w kolorze czarnym, który optycznie poszerzy tył. Na przodzie ujrzymy nowy grill, przypominający teraz ten z mniejszego Discovery Sport. Zderzak również został poddany delikatnej modyfikacji. We wnętrzu zmiany dotkną głównie systemu inforozrywki. Wyświetlacz na desce rozdzielczej będzie miał teraz aż 11,4 cala. Sam system został zaadaptowany z nowego Defendera i nazywa się Pivi Pro. Drugi ekran zastępujący zegary ma przekątną 12,3 cala. Nowa kierownica również będzie podobna do tej z Defendera. We wnętrzu nie znajdziemy już charakterystycznego dla marki pokrętła do wyboru biegów. Jego miejsce zajęła tradycyjna dźwignia.
Największe zmiany zajdą jednak pod maską. Miejsce benzynowego V6 o mocy 340 koni zajmą dwie nowe jednostki. Jedną będzie 4-cylindrowy, 300 konny silnik o pojemności dwóch litrów znany np. z Jaguara XE czy Land Rovera Defendera. Zdecydowanie ciekawszą propozycją będzie 3-litrowa rzędowa szóstka, która będzie miękką hybrydą i produkować będzie aż 360 koni. Dzięki temu Discovery będzie mogło teraz ciągnąć przyczepy o masie do 3.5kg. Oczywiście niezależnie od silnika standardem jest napęd 4×4. Niestety z oferty prawdopodobnie zniknie także 3-litrowy diesel.
Dzięki lekkiemu odświeżeniu Discovery powinno być nadal bardzo ciekawą ofertą. Nowe silniki zapewne zaoferują nieco mniejsze spalanie. Wnętrze również stanie się nieco nowocześniejsze. Nie znamy jeszcze polskiego cennika, jednak ceny powinny nieco wzrosnąć. Auta po liftingu powinny się pojawić w salonach już niedługo.
Foto. materiały prasowe Land Rover
Redaktor | Fotograf
Comments