Sedany są aktualnie jednym z najpopularniejszych wyborów, zaraz po SUV’ach, u klientów na całym świecie. Bliski wprowadzenia nowej generacji klasy C jest Mercedes, którego możemy oglądać na renedrach od chłopaków z rosyjskiej strony Kolesa.
Patrząc na wszystkie poprzednie obrazy graficzne tworzone przez to studio możemy przypuszczać, że finalnie Mercedes klasy C będzie wyglądał tak jak na zdjęciu. Obecnie dostępna klasa C, nie da się ukryć, nie wygląda zbyt młodo. Szczególnie wtedy gdy spojrzymy na inne odmłodzone modele niemieckiej marki. Niestety, jak wynika z informacji prasowych oczekiwać na premierę nowej generacji będziemy prawdopodobnie do 2020 roku.
Wersja, która jest przedstawiona na obrazie graficznym jest wyposażona w pakiet AMG. Trzeba przyznać, że w tej konfiguracji auto prezentuję się przyzwoicie. Na tyle przyzwoicie, że będzie godnym konkurentem m.in BMW serii 3. Oczywiście nie jest to prawdziwe AMG, jedynie pakiet stylistyczny. Aktualnie każdy producent samochodów oferuje do swoich modeli specjalne pakiety, które mają na celu “upiększenie” auta. Pakiety Mercedesa są jednymi z najdroższych na rynku, ale również oferują najwięcej. Pakiet AMG ma zawierać agresywne, jednak fałszywe wloty powietrza po bokach zderzaka, a nowy grill nada autu sportowego charakteru. Możliwe jest że tylny zderzak nie będzie posiadał atrap rury wydechowej. Uff… Będzie ona nadal ukryta pod zderzakiem, który będzie po prostu gładki.
Złe informacje, przychodzą wtedy kiedy będziemy musieli pogodzić się z gamą silnikową. Mówi się, że kolejna generacja modelu C nie będzie miała w swojej ofercie silników innych niż czterocylindrowe. Nowe przepisy emisji spalin prawdopodobnie uśmiercą potężną, 4 litrową jednostkę dostępną w wersji C63. Co gorsze chodzą głosy, że ma on zostać zastąpiony rozwiązaniem hybrydowym. Wynika z tego jedno. Mamy ostatnie chwile na zakup C klasy z silnikiem V8. Nie zmarnujmy tego!
Foto. Kolesa.ru