W zeszłym roku brytyjski tuner poddał Fiestę z 3-cylindrowym silnikiem modyfikacjom, w rezultacie których baby-hothatch Forda otrzymał 225 KM. To niewiele, bo jedynie 25 powyżej fabrycznej mocy.
Przynajmniej z takiego założenia musiała wyjść firma Mountune, która w tym roku poprawiła swój wynik o kolejne 10 KM. 35 KM to wciąż niewielka różnica, jednak w tak małych i lekkich autach jak Ford Fiesta, takie różnice są z reguły bardzo wyczuwalne.
Do tego, wzrósł również moment obrotowy. Z seryjnych 290 do 340, a ostatnio do 350 Nm. Nietety nie wiemy narazie jak bardzo poprawiły się osiągi auta. Brytyjski tuner twierdzi jednakże, iż zmaksymalizował potencjał tego 1,5-litrowego, turbodoładowanego, 3-cylindrowego silnika Eco Boost, rozciągając moment obrotowy na szerszy zakres obrotowy. W nowej wersji oprogramowania zawarte jest również wsparcie zmian biegów bez odpuszczania pedału gazu. Według firmy, nowy setup da kierowcy optymalne wrażenia z jazdy.
Ford jak smartfon
Użytkownicy, którzy posiadali już poprzednią wersję tuningu małego Forda mogą z łatwością dokonać aktualizacji przy pomocy aplikacji SMARTflash, oraz modułu bluetooth podpinanego do gniazda diagnostycznego OBD, które klient otrzymuje przy zakupie. Dzięki niemu, za pośrednictwem aplikacji można w łatwy sposób konfigurować zachowanie swojego auta, oraz dokonywać wszelkich aktualizacji oprogramowania.
M235, bo tak nazywa się nowa konfiguracja tuningu (poprzednia to m220) zawiera trzy tryby, w których może działać w aucie. Pierwszy to m235 Performance, w który zawiera bardziej agresywną procedurę startu i głośniejszy wydech w trybach SPORT i TRACK, drugi to powrót do całkowicie seryjnych osiągów, natomist trzeci to tryb antykradzieżowy, który przy dłuższym postoju może służyć jako dodatkowe zabezpieczenie przed złodziejami, gdyż całkowicie unieruchamia auto.
Tuning firmy Mountune kosztuje £575, czyli około 2942 PLN, gdy modyfikacjom poddawany jest seryjmy, nietknięty Ford.
Źródło: Carscoops
Comments