Po kilkunastu tygodniach pauzy, inżynierowie Bugatti wrócili do działania. Ponownie przybyli na tor Bilster Berg w Niemczech, w celu przetestowania ich najnowszego dziecka, czyli Bugatti Chiron Pur Sport.
Aby wszystkie testy Bugatti Chiron Pur Sport mogły odbyć się zgodnie z najnowszymi zaleceniami bezpieczeństwa grupa inżynierów musiała zmniejszyć się w znaczącym stopniu. Podczas przejazdów na pętli toru obecnych było tylko ośmiu ludzi odpowiedzialnych za budowę oraz specyfikację auta. Tor Bilster Berg oferuje łącznie 19 zakrętów, a jego całkowita długość wynosi 4,2 kilometra. 44 spadki terenu oraz wzniesienia sprawiają, że łączna zmiana wysokości wynosi około 200 metrów. Tor jest uważany przez ekspertów oraz kierowców jako jeden z najbardziej wymagających w całej Europie. Dlatego jak twierdzi zarząd Bugatti jest idealnym miejsce do testowania torowej wersji najszybszego auta świata.
„Ma to kluczowe znaczenie dla rozwoju, ponieważ Chiron Pur Sport jest ustawiony na maksymalną wydajność i przeciążenia boczne. Okrążenia na torach testowych są tutaj niezwykle ważne ”
kierownik ds. rozwoju Stefan Ellrott
Jak przekonuje producent auto przysparza wiele pozytywnych emocji. Spowodowane to jest m.in zupełnie nowym oprogramowaniem układu ESC Sport +. W Bugatti Chiron Pur Sport umożliwia doświadczonym kierowcom pokonywanie zakrętów w dość niecodzienny jak dla tego auta sposób. Za pomocą odpowiedniego stopniowania pedałem gazu jesteśmy w stanie wprowadzić Bugatti w kontrolowany poślizg, no do czasu aż ESC nas z niego nie wyciągnie.
„Nawet dla naszych inżynierów, którzy są bardzo dobrze obeznani z Chironem, auto sprawia im tyle radości, że nie chcą z niego wysiadać. Chiron Pur Sport czyni cię lepszym kierowcą ”
kierownik ds. badań nad podwoziem pojazdu Jachin Schwalbe
Dla przypomnienia, Chiron Pur Sport waży o dokładnie 50 kilogramów mniej od zwykłego Chiron’a. Inżynierowie zadbali również o siłę docisku, która w torowej odmianie jest jeszcze większa. Główna zmiana dotyczy skrzyni biegów. Dysponuje ona teraz o 15% krótszym przełożeniem oraz dzięki jej modyfikacji prędkość obrotowa silnika wzrasta. Seryjna produkcja auta rozpocznie się w drugiej połowie 2020 roku. Warto dodać, że zostanie wyprodukowane jedynie 60 egzemplarzy. Cena jednego, jak zapewnia producent, nie będzie niższa niż 3 miliony euro.
Jak podają oficjalne źródła kolejny etap testów z udziałem prototypów odbywać się będzie na słynnej pętli Nurburgring Nordschleife. Niebawem, bo w ciągu najbliższych tygodni dwa egzemplarze testowe zostaną dostarczone do bram Zielonego Piekła.
Foto. materiały prasowe producenta
Comments