78. Rajd Polski był areną zmagań aż trzech cyklów mistrzowskich. Na trasach Warmii i Mazur spotkali się zawodnicy z mistrzostw Europy, mistrzostw Polski i historycznych mistrzostw Polski. W popularnych historykach wspólnie z firmą Steinhof marzenia spełnił Elefant Rally Team!
W ubiegły weekend na szutrowych odcinkach specjalnych zlokalizowanych w okolicy Mikołajek entuzjaści rajdów samochodowych mieli prawdziwe święto! 78. Rajd Polski gościł najlepszych zawodników z Europy i z Polski. Wśród nich w Historycznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski wystartowała załoga wspierana przez Steinhof. Elefant Rally Team powrócił na trasy rajdowego klasyka.
Zbigniew Kotarba ma już na swoim koncie trzy starty w Rajdzie Polski. Co ciekawe poprzednie edycje rozgrywane pod koniec lat 90. XX wieku zorganizowano na terenie Kotliny Kłodzkiej i w Krakowie Odpowiednio w 1997 i w 1998 roku. Teraz do historii przechodzi meta w Mikołajkach. Był to pierwszy start załogi Zbigniew Kotarba / Bartłomiej Męka w prawdziwym rajdzie szutrowym!
Do odcinków specjalnych w 78. Rajdzie Polski od samego początku podchodziłem z dużym respektem. Szutrowa nawierzchnia jest dużym wyzwaniem dla kilkudziesięcioletnich samochodów rajdowych. Przygotowaliśmy się najlepiej, jak tylko mogliśmy do jazdy po luźnej nawierzchni. Zmienione zawieszenie, inne opony i dokładnie sprawdzony układ hamulcowy wraz z klockami hamulcowymi Steinhof były podstawą naszego bezpieczeństwa w trakcie zawodów.
mówi Zbigniew Kotarba
Start w 78. Rajdzie Polski jest spełnieniem moich rajdowych marzeń i cieszę się, że firma Steinhof pomogła w jego realizacji. Atmosfera w parku serwisowym, niezliczone ilości kibiców, piękna pogoda i jedne z najlepszych odcinków specjalnych w kraju są tym, o czym marzy każdy kierowca. Cieszymy się z wyniku na mecie i z optymizmem patrzymy w dalszą część sezonu HRSMP”.
podsumowuje Zbigniew Kotarba
Źródło: materiały prasowe zespołu
Założyciel | Redaktor naczelny
Pasjonat motoryzacji i marketingu – wielu mówi, że urodził się z benzyną we krwi, lecz lekarze wciąż mają wątpliwości jak to możliwe.