NSX Type S jako ostatnia wersja obecnej generacji modelu Hondy i Acury zwiastuje koniec spalinowych supersamochodów tych japońskich marek.
Nic nie trwa wiecznie, a wszystko czeka nieunikniony koniec. Nie inaczej jest i w branży samochodowej. Nawet najlepsze pojazdy kiedyś doczekają się swojego końca. Dzisiaj świat japońskiej motoryzacji żyje końcem pewnej epoki. Wraz z nowo zaprezentowaną, limitowaną edycją NSX Type S zakończy się pewna era w historii marek Honda i Acura. Samochód ten będzie pożegnalną wersją obecnej generacji NSX’a. Zarazem wiele wskazuje na to, że będzie to prawdopodobnie ostatni supersamochód japońskich marek z silnikiem spalinowym.
Choć edycja Type S powstanie w limitowanej edycji 350 egzemplarzy, tylko 50 trafi na inne rynki niż amerykański. To oznacza, że wszystkie egzemplarze sprzedane będą pod logiem marki Acura. Ta pierwsza, a zarazem ostatnia edycja specjalna drugiej generacji NSX będzie zarazem najszybszą wersją tego modelu. Zsumowana moc dobiła wreszcie do bariery 600 koni mechanicznych, co jest wartością o 27 koni większą względem serii. Do tego doszło do licznych zmian w wyglądzie i aerodynamice, między innymi zastosowany z tyłu dyfuzor inspirowany wersją GT3. W rezultacie wszystkie te zmiany pozwalają wersji Type S na okrążenie toru Suzuka w czasie krótszym o 2 sekundy względem normalnej edycji.
„NSX to niesamowita historia sukcesu Acury, prowadząca do przywrócenia Acury jako marki performance i przygotowująca grunt pod powrót Type S. Jesteśmy firmą entuzjastów i już badamy, jaka powinna być następna generacja samochodów sportowych w nadchodzącej erze zelektryfikowania”.
Jon Ikeda, wiceprezes i dyrektor ds. marki Acura
Tutaj na chwilę chciałbym się pochylić nad słowami Jona Ikedy o sukcesie NSX’a. Bo o ile w przypadku pierwszej generacji nie ma co do niego wątpliwości, tak druga generacja pozostawiła po sobie pewien niedosyt. Najlepiej pokazują to wyniki sprzedaży obu wcieleń modelu, podsumowane w notce prasowej marki. Podczas gdy pierwsza generacja w ciągu 18 lat sprzedała się w liczbie 18,685 na całym świecie, tak druga za siedmioletni okres produkcji licząc rok 2022, nie przebiła nawet trzech tysięcy egzemplarzy. W związku z tym oryginalny NSX utrzymał sprzedaż na średnim poziomie ponad 1000 sztuk rocznie. Współczesne wcielenie natomiast pochwalić się może średnio czterystoma egzemplarzami na rok.
Sprzedaż drugiej generacji NSX była po prostu kiepska. Przyczyniły się do tego przede wszystkim zbyt późne rozpoczęcie produkcji (w GTA 5 mogliśmy już jeździć podrobionym modelem na 3 lata przed produkcją oryginału) oraz brak edycji specjalnych podtrzymujących zainteresowanie. Taka edycja jak Type S powinna powstać dużo wcześniej i być jedną z kilku wersji tego supersamochodu. W taki też sposób obecna generacja zniknie z rynku bez oczekiwanej odmiany Type R. Widać było, że z tego modelu dało się wycisnąć znacznie więcej. Ostatecznie jednak druga generacja NSX przejdzie do historii jako smutny przykład niewykorzystanego potencjału.
Foto. materiały prasowe producenta
Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby – od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing – zespołu Formuły Student.
Comments