Volkswagen Golf GTI przez wielu nazywany jest królem hot-hatchy. Można się z tym zgadzać lub nie, jednak ten model zdecydowanie jest symbolem tego segmentu. Nieodłącznie kojarzy się również z silnikami benzynowymi. Niestety, wszystko wskazuje na to, że Volkswagen GTI będzie pojawiał się również na autach elektrycznych. Producent pokazał nowe logo linii modelowej.
Przez lata logo GTI pojawiało się na najróżniejszych modelach Volkswagena. Przede wszystkim pojawiało się na Golfie i Polo, które doczekały się wielu generacji tej linii modelowej. Od zawsze znaczek kojarzył się z emocjami, a także mocnym silnikiem spalinowym. Wszystko wskazuje jednak na to, że ta druga cecha charakteru niedługo zniknie, a wraz z nią dla wielu osób również ta pierwsza. Niemiecki producent właśnie przedstawił nowy znaczek Volkswagen GTI. Już w niedalekiej przyszłości trafi on na pierwsze modele, które dotknie elektryfikacja.
Volkswagen od kilku lat wskazuje, że skupia swoje siły na rozwoju wersji elektrycznych swoich samochodów. Na rynek trafiają więc przede wszystkim nowe auta z logiem ID. W ich przypadku, odmiany sportowe noszą na razie oznaczenie GTX. Posiadają one nieco większą moc i zapewniają więcej emocji, jednak nie są bezkompromisowe i nastawione jedynie na sportowe doznania. Volkswagen zapewnia jednocześnie, że nie chce rezygnować z logotypów GTI i R w dobie elektryfikacji. Może to oznaczać, że elektryczne samochody z takimi znaczkami to jedynie kwestia czasu.
Kilka dni temu niemiecki producent zgłosił nowy patent do niemieckiego urzędu. O ile literki “G” oraz “T” pozostały niezmienione, tak I przyjęło zupełnie nową formę. Jest teraz w kształcie błyskawicy, co pokazuje, że zamiast z wtryskiem paliwa (“Injection”), będziemy mieli do czynienia z elektryfikacją. Ciężko powiedzieć, jaki będzie pierwszy model produkcyjny z takim oznaczeniem. Niewykluczone, że miejski model ID.2 będzie dostępny w wersji GTI. Wskazuje na to również napęd, który jest umieszczony na przedniej osi, co pasuje do charakteru dotychczasowych aut z tym znaczkiem.
Fot. materiały prasowe producenta
Redaktor | Fotograf
Comments