Redaktor | Fotograf

Mitsubishi Colt to jeden z najpopularniejszych modeli japońskiej marki. Niestety miejskiego auta brakuje już w ofercie od dłuższego czasu. Nowa generacja nadchodzi jednak wielkimi krokami. Z pewnością dla wielu osób rozczarowaniem będzie fakt, że będzie to bliźniaczy model Renault Clio. Pomimo tego, producent zapowiada model już teraz, a oficjalny debiut nastąpi ósmego czerwca.

Mitsubishi Colt swego czasu był chętnie wybieranym miejskim autem. Niestety, od kilku lat nie ma go w ofercie japońskiego producenta. Pomimo tego, nowa generacja modelu trafi na rynek już całkiem niedługo. Mitsubishi właśnie pokazało zapowiedź nowego modelu, a także przedstawiło oficjalną datę jego premiery. Ta ma nastąpić już ósmego czerwca. Dużego zaskoczenia jednak nie będzie, ponieważ Colt będzie bazował na aucie, które jest już dostępne na rynku z innym znaczkiem.

Już po samej zapowiedzi można stwierdzić, na jakim modelu będzie oparta nowa generacja modelu Colt. Jest to najnowsze Renault Clio. Współpraca japońskiego producenta z Francuzami wciąż jest silna, w związku z czym Colt będzie francuskim miejskim samochodem ze zmienionym znaczkiem. Różnicą będzie także przedni grill oraz, co widać po tylnej klapie, oznaczenie modelu. Z przodu ma się pojawić nieco przeprojektowany zderzak, jednak podobieństwa będzie można zauważyć już na pierwszy rzut oka. Nie powinno to jednak nikogo dziwić, ponieważ nie opłaca się ukrywać podobieństwa pomiędzy dwoma autami.

2019 – Renault Nouvelle CLIO

Od dłuższego czasu wiadomo też, że wspólna będzie gama silnikowa. Wraz z zapowiedzią powrotu modelu Colt do Europy, Mitsubishi pokazało oznaczenie Hybrid EV. Oznacza to, że w gamie Colta znajdzie się hybryda, oparta zapewne na odmianie Clio E-Tech Hybrid. W gamie pojawią się jednak prawdopodobnie także standardowe wersje, które otrzymają jednostki 1.0 i 1.3 TCe. W gamie zabraknie jednak diesla. Wnętrze i wyposażenie dodatkowe również powinno być identyczne jak we francuskim aucie miejskim. Wątpliwe, aby w tej kwestii Japończycy pokazali coś zupełnie nowego.

Fot. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *