Redaktor | Fotograf

Obecna gama modeli AMG jest bardzo szeroka. Niemal wszystkie samochody Mercedesa możemy zakupić w sportowej odmianie. Niemiecki producent chce to zmienić, zwłaszcza jeśli chodzi o słabsze odmiany. Najmocniejsze wersje danych modeli raczej są niezagrożone. Mercedes pozostawi je w swojej ofercie.

Jak wszystko, bardzo rozpięta gama modelowa AMG, ma swoje wady i zalety. Przede wszystkim pojawienie się tańszych modeli ze znaczkiem sportowego oddziału Mercedesa, pozwoliło na zakup takiego auta przez większą ilość klientów. Ponadto wypełniały one luki, które wcześniej były pozostawione puste. Najlepszym przykładem są tutaj wersje 35 i 43/53, które nie są tak wyjątkowe jak najmocniejsze 45 i 63, jednak nadal mają sportowy charakter. No właśnie, wyjątkowość AMG to też bardzo ważna sprawa.

Mercedes zrezygnuje z części modeli AMG - będzie ich coraz mniej

W związku z tym, Mercedes chce zachować jedynie te najmocniejsze odmiany i powoli rezygnować ze słabszych. Wszystko wskazuje na to, że czeka nas powrót do systemu: jeden model – jedna odmiana AMG. Tak to wyglądało jeszcze niedawno, zanim pojawiły się wersje 35 i 43/53. Niestety, mają one powoli znikać z rynku. Możliwe też, że w niektórych modelach w ogóle nie pojawi się sportowa wersja, zwłaszcza gdy obecnie jest oferowana jedynie nieco słabsza 35 lub 43. Może to dotknąć przykładowo modelu A35 sedan, czy GLB35. Cięcie kosztów przyniesie jednak również korzyści.

Mercedes zrezygnuje z części modeli AMG - będzie ich coraz mniej

Dlaczego AMG chce nieco obciąć swoją gamę modelową? Chodzi o redukcje kosztów i zwrócenie się w stronę elektromobilności. Niemcy chcą rozwijać najmocniejsze wersje swoich modeli. AMG planuje także opracować swoją własną platformę. Oznacza to, że pojawi się więcej dedykowanych sportowych modeli. Będą one także znacznie odróżniać się od zwykłych Mercedesów. Pozwoli to na zaimplementowanie bardziej skomplikowanych sportowych technologii i aerodynamiki. Nowy CEO podmarki Mercedesa, Philipp Schiemer planuje także nawiązać znacznie większą współpracę z oddziałem F1 Mercedesa-AMG. Także inne modele, a nie tylko AMG One mają skorzystać z wyścigowej technologii, dzięki czemu będą jeszcze lepsze.

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *