Redaktor | Fotograf

G-Klasa od zawsze kojarzyła się z przepychem i dużymi silnikami. O ile to pierwsze z pewnością będzie jej wyróżnikiem jeszcze przez wiele lat, tak duże silniki niedługo znikną z oferty. Na rynek trafia Mercedes-Benz G500 Final Edition. Podobnie jak inne modele z takim oznaczeniem, również ta wersja zakończy okres produkcji silnika V8 w zwykłych G-Klasach.

Mercedes od dłuższego czasu ogranicza stosowanie większych silników. Klasa S pożegnała się z V12, oczywiście poza specjalnym Maybachem. Klasa C nie będzie już dostępna z niczym większym niż dwulitrową hybrydą, nawet w wersji 63 AMG, a teraz przyszła pora na G-Klasę, która też kojarzyła się z dużymi silnikami. Na rynek trafia Mercedes-Benz G500 Final Edition. Będzie to pożegnanie z silnikiem V8 w standardowych odmianach tego modelu. Na pocieszenie pozostanie tylko AMG, które wciąż będzie dostępne z większą jednostką 4.0 V8.

Mercedes-Benz G500 Final Edition wyróżni się przede wszystkim oryginalnymi lakierami. Edycja specjalna będzie dostępna w kolorach Obsidian Black, Opalith White Magno i Olive Magno. Każdy z nich będzie ograniczony do 500 sztuk. Kolejny wyróżnik pojawi się na obudowie koła zapasowego, która otrzyma specjalne oznaczenie Final Edition. Innymi cechami szczególnymi będą między innymi 20-calowe felgi AMG, które otrzymają czarne wykończenie.

Wnętrze, typowo dla flagowej terenówki Mercedesa, będzie wykończone luksusowo. Niemal wszędzie znajdzie się skóra Nappa. Producent w standardzie dorzuca także nagłośnienie Burmeister, a także fotele wykończone w dwukolorowej skórze. Po otwarciu drzwi pasażerów i kierowcę witają napisy “Stronger than Time” i logo G-Klasy. Napis “Final Edition” trafił na kluczyk, a także na wewnętrzne klamki drzwi.

Pod względem technicznym, G500 Final Edition nie wyróżni się niczym szczególnym. V8 o pojemności czterech litrów wciąż rozwija więc 422 konie mechaniczne i 610 niutonometrów. Odmiana Final Edition trafi do produkcji już we wrześniu, a jej produkcja zakończy się w marcu 2024 roku. Od tamtej pory w gamie G-Klasy jedyną możliwością zamówienia V8 będzie kupno wersji G63 AMG. Niedługo do produkcji trafi również całkowicie elektryczny model EQG.

Fot. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *