Mercedes-AMG C63 DTM

Miłośnik motoryzacji i motorsportu. Staram się cieszyć pasją na różne sposoby - od dziennikarstwa, przez amatorską rywalizację na torze, po konstruowanie bolidów w ramach AGH Racing - zespołu Formuły Student.

Topowe samochody wyścigowe wystawiane na sprzedaż zawsze wzbudzają sensację. Mercedes-AMG C63 DTM jest tego doskonałym przykładem.

Tegoroczny sezon DTM po weekendzie na Nurburgringu jest już na półmetku. Wraz z nim na dobre rozpoczęła się nowa era w tej niemieckiej serii. Do teraz jednak budzi ona sporo kontrowersji i mieszanych uczuć. Oczywiście, wprowadzenie samochodów GT3 zamiast dotychczasowych prototypów Class One uratowało mistrzostwa od kolejnej śmierci. Mimo to do dzisiaj słychać głosy fanów narzekających na utratę ducha serii. Ciężko bowiem ukryć, że dotychczasowe samochody były fenomenem na skalę motorsportu na naszym kontynencie. Pojazdy nadwoziem przypominały poszerzone drogowe modele z masą elementów aerodynamicznych. Pod tą skorupą kryła się jednak konstrukcja bliższa prototypom z Le Mans niż z tego, do czego przyzwyczaiły nas najlepsze samochody na publiczne drogi. Choć nie ma co liczyć na powrót tego typu maszyn do stawki DTM, pojawiła się możliwość stania się posiadaczem kawałka tej historii. Na stronie mechatronik.de wystawiony został egzemplarz Mercedes-AMG C63 DTM, który na wyścigową emeryturę przeszedł po 2018 roku.

Mercedes-AMG C63 DTM

Zgodnie z opisem i dokumentacją mamy tutaj do czynienia z modelem z 2014 roku. Miał on być używany od sezonu 2015 aż do 2018. Tym samym auto musiało przejść kompletną zmianę nadwozia. Od 2016 roku Mercedes wystawiał bowiem nowszą generację modelu C63 (czyli taką, jak na zdjęciach). Egzemplarzem tym jeździli Robert Wickens oraz najmłodszy mistrz w historii DTM oraz były kierowca F1, Pascal Wehrlein. Zgodnie z tym wystawiany samochód ma na swoim koncie w sumie 4 wygrane i aż 11 podiów.

Oferowany tutaj pojazd nosi numer RS15-012. Po raz pierwszy został użyty w sezonie 2015 i był prowadzony przez Roberta Wickensa. Najważniejszymi wydarzeniami sezonu były drugie miejsce na Norisringu oraz oczywiście zwycięstwo na Nürburgring. W 2016 i 2017 roku ten Mercedes-AMG C63 DTM również był prowadzony przez Wickensa przez cały sezon z powodzeniem. To doprowadziło do najlepszego miejsca Mercedes-AMG w 2016 roku i czwartego miejsca w klasyfikacji generalnej kierowców. W sezonie tym Wickens ukończył kilka wyścigów na podium, w tym 2. miejsce w Hockenheim, 3. miejsce na Nürburgu i Norisring, a także dwa zwycięstwa w Zandvoort i Moskwie. Wraz ze zmianą kierowcy w 2018 r. do kokpitu C63 DTM wszedł nie kto inny, jak były kierowca Formuły 1 Pascal Wehrlein. Zakończył on sezon na 8. miejscu po powrocie z Formuły 1.

Opis na stronie mechatronik.de
Dokumentacja

2018 rok był ostatnim sezonem w historii DTM sprzed obecnej ery GT3, gdzie pojazdy napędzały V8’ki – konkretniej wolnossące jednostki o pojemności 4 litrów, brzmiące niczym bolidy F1 sprzed ery hybrydowej. W ostatnich latach silniki te generowały około 550 koni, kręcąc się przy tym do 7,5 tysiąca obrotów. Moc tą przekazywano jedynie na tylne koła za pośrednictwem sześciostopniowej sekwencyjnej skrzyni półautomatycznej. Przy masie wynoszącej razem z kierowcą jedynie nieco ponad 1110 kg były to prawdziwe pociski na kołach.

Mercedes-AMG C63 DTM

Samochód wystawiono za cenę 1.282.328 euro wliczając w to już podatek VAT. W kwocie tej nabywca otrzyma również zestaw części zamiennych.

Foto. mechatronik.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *