Redaktor | Fotograf

Piękna epoka dobiega końca. Po ponad 10 latach, niedługo pożegnamy flagowy model Lamborghini, czyli Aventadora. Wcześniej jednak włoski producent pokaże nam ostatnią, szaloną wersję pożegnalną.

Aventador jest jednym z samochodów, który prawdopodobnie nigdy się nie zestarzeje. Pomimo tego, że jest na rynku już od 10 lat, nadal jest w świetnej formie, a odmiana SVJ pokazuje, że w starym nadwoziu tkwi wielki potencjał. Włosi jednak nie chcą poprzestać na wersji SuperVeloce Jota, ostatnia wersja Aventadora będzie jeszcze bardziej szalona. W ostatnich dniach włoska marka zaprezentowała nam przedsmak tego, jak będzie wyglądała finalna edycja ich flagowego modelu.

Lamborghini niedługo pokaże prawdopodobnie ostatnią wersję Aventadora

Niestety, jak to w zwiastunach bywa, nie dowiedzieliśmy się zbyt dużo. Już wcześniej Lamborghini mówiło o dwóch modelach z V12, które zostaną zaprezentowane w 2021 roku. Możemy się domyślać, że chodzi o hybrydowego następcę Aventadora, jak i finalną wersję obecnego flagowego modelu włoskiego producenta. Na teaserze możemy zauważyć dwa jadące Aventadory, jednak ciężko poznać jakieś cechy szczególne mające wyróżnić nową wersję.

Na zdjęciach szpiegowskich nowego Aventadora mogliśmy zauważyć, że ma on wydechy z wersji SVJ, podczas gdy reszta samochodu wygląda jak Aventador S. Jednak były to jedynie testy, w związku z czym, finalna wersja może się znacznie różnić. Nadchodząca wersja będzie naturalnie najmocniejszym Aventadorem w historii. Jota ma rozwinąć moc 780 koni mechanicznych. Pod maską nadal oczywiście 6,5 litrowe V12.

Lamborghini niedługo pokaże prawdopodobnie ostatnią wersję Aventadora

Na szczęście, Lamborghini nie będzie nam kazało długo czekać na oficjalną premierę nowej odmiany Aventadora. Oficjalny debiut odbędzie się już za 3 dni, a więc 7 lipca. Niestety, będzie to ostatnia wersja flagowego modelu Lamborghini. Jednak samochód ma już 10 lat, więc przyszła pora na następcę. Ten na szczęście zachowa najważniejszy atut Lamborghini, a więc świetne V12, jednak otrzyma dodatkowy układ elektryczny. Będzie więc modelem hybrydowym. Jeśli dojdzie do tego równie spektakularny i ponadczasowy design, będziemy mieli materiał na kolejny świetny model Lamborghini.

Foto. materiały prasowe producenta

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *